Jan Pietrzak po zawieszeniu strajku w oświacie: środowisko nauczycielskie zorientowało się, że idzie zgubną ścieżką
- Gratuluję Sławomirowi Broniarzowi tego, że po kilku tygodniach wpadł na ten pomysł i przerwał strajk - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Jan Pietrzak. - To było robione, żeby szkodzić Polsce - przekonywał.
2019-04-25, 13:35
Posłuchaj
Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza od soboty od godz. 6.00 rano strajk w placówkach edukacyjnych - poinformował szef związku Sławomir Broniarz. - Ani dzisiaj, ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z "Solidarnością" - dodał.
Według Jana Pietrzaka, decyzja ogłoszona przez szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego jest jedyną możliwą. - Bardzo dobrze się stało. Gratuluję Sławomirowi Broniarzowi tego, że po kilku tygodniach wpadł na ten pomysł, który mu też w tym studio podpowiadaliśmy. Mówiliśmy, że to niemądre. Prosiliśmy, żeby przestał, bo szkodzi Polsce i szkodzi młodzieży. Mówiliśmy, że nie ma co z dziećmi walczyć, z ich maturami, z ich egzaminami - powiedział Jan Pietrzak.
Pytany, co jego zdaniem zdecydowało o tym, że od najbliższego poniedziałku nauczyciele wrócą do pracy, stwierdził, że może stało się to "dzięki miękkiej perswazji premiera Mateusza Mazowieckiego". - Środowisko nauczycielskie też się zorientowało, że idzie zgubną ścieżką - powiedział Jan Pietrzak.
Gość PR24 powoływał się w rozmowie na tekst Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog, pod tytułem „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd”. - Strajk został wymyślony w pracowni psychologii społecznej. Chodziło o to, żeby szkodzić obecnemu rządowi. "Niech Polska stanie: wyłączmy rząd". To nauczyciele mieli "wyłączyć rząd". To była sprawa robiona, żeby szkodzić Polsce - przekonywał Jan Pietrzak.
REKLAMA
Więcej w audycji
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/tb, IAR
---------------------------
REKLAMA
Data emisji: 25.04.2019
Godzina emisji: 13.09
Polecane
REKLAMA