Waldemar Paruch: USA przesuwają zainteresowanie strategiczne na Europę Wschodnią

Posłuchaj

13.06.2019. Gość PR24: Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Z tej wizyty wynika wzmocnienie obeności amerykańskiej w Polsce - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

Powiązany Artykuł

Mateusz Morawiecki: stosunki polsko-amerykańskie są najlepsze w historii

Wzmocnienie potencjału wojskowego Polski

- Skutkiem nastepnym jest deklaracja podpisania umowy o zasadniczym wzmocnieniu potencjału wojskowego Polski. To konsekwencja polityki PiS, która finalizuje założenia umocnienia polskiej armii. W NATO trzeba mieć silną armię i przetrwać pierwsze uderzenie militarne, wtedy mozna liczyć na pomoc sojuszu - dodał Waldemar Paruch.

Zdaniem analityka, kolejnym efektem wizyty polskiego prezydenta w Waszyngtonie jest zaangażowanie Amerykanów w polską energetykę jądrową. - Polski rząd bardzo dobrze się do tego przygotowuje, bo tego nie mozna zrobić w sposób rewolucyjny, bo Polska ma określoną strukturę energetyczną - tłumaczył Waldemar Paruch. - Stoimy przed kolejnym etapem zmian w polityce energetycznej - podkreślił.

Powiązany Artykuł

Andrzej Duda: mamy świadomość, że jest pan naszym wielkim przyjacielem

Gość Polskiego Radia 24 zauważył, że z amerykańskiej wizyty Andrzeja Dudy wyniknie także zaangażowanie Amerykanów w budowę sieci 5G w Polsce. - Amerykanie są nosicielami tej technologii. Mamy uwarnkowania strategiczne i USA są znacznie ważniejsze niż Chiny - przekonywał Waldemar Paruch.

Zobacz specjalny serwis Polskiego Radia poświęcony wizycie Andrzeja Dudy w USA

Odrzucić myślenie "dziadów nadwiślańskich"

Wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonym oceniał także na falach Polskiego Radia 24 Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego.

- Jeżeli chcemy wejść na nowy poziom rozwoju cywilizacyjnego, technologicznego, to musimy odrzucić myślenie "dziadów nadwiślańskich" - powiedział Artur Wróblewski. - Nie możemy dać sobie wmówić, że to obrazi Rosję, a F-35 jest słabe - dodał.

Wzrost trwałej obecności wojsk USA w Polsce o około tysiąca żołnierzy, zakup 32 myśliwców F-35, zapowiedź zniesienia wiz dla Polski w ciągu 90 dni i zwiększenie ilości kupowanego gazu z USA - to zdaniem komentatorów główne efekty pierwszego dnia wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie.

Powiązany Artykuł

"Rządy Pieniądza" Eksperci o współpracy Polska-USA w dziedzinie energetyki

Wielki sukces wizerunkowy

Według Artura Wróblewskiego, amerykanisty z Uczelni Łazarskiego, wizyta Andrzeja Dudy w USA "to wielki sukces wizerunkowy polskiego prezydenta".

- To też w pewnym sensie wizerunkowy sukces prezydenta USA. Donald Trump chce utwierdzić się w oczach wyborców amerykańskich, że ma sukcesy w polityce zagranicznej. Że ma sukces w europejskim kraju - powiedział Artur Wróblewski. - Jeśli dojdzie do wizyty prezydenta USA w Polsce 1 września, to będzie to taka kampania przedwyborcza, i dla Donalda Trumpa, i dla prezydenta Andrzeja Dudy. To trochę zbieg okoliczności, a jednocześnie obopólna korzyść - dodał.

Według gościa PR24 "nastąpiło przełamanie psychologicznej bariery wobec Polski w USA", a cała sytuacja zacieśnianiu sojuszu Polski z USA jest dla nas korzystna. - Pierwszy raz od bodaj od 1548 roku coś nam podpasowało długotrwale (...). Nie możemy dać sobie teraz wmówić, że to obrazi Rosję, a F-35 jest słabe - przekonywał amerykanista. - Jeżeli chcemy wejść na nowy poziom rozwoju cywilizacyjnego, technologicznego, to musimy odrzucić myślenie "dziadów nadwislańskich" - dodał.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.

***

Rozmawiali: Ryszard Gromadzki i Antoni Trzmiel

Goście: Artur Wróblewski (amerykanista, Uczelnia Łazarskiego), prof. Waldemar Paruch (szef Centrum Analiz Strategicznych)

Polskie Radio 24/tb, mbl

---------------------

Data emisji: 13.06.2019

Godzina emisji: 10.33, 15.33