Paweł Frątczak: padł niechlubny rekord pożarów lasów. Winny najczęściej człowiek
- Do tej pory tylko w czerwcu było już prawie 1400 pożarów w polskich lasach. (...) W tym roku, jeśli chodzi o całą Polskę, jest ich prawie 6,5 tysiąca. To niestety niechlubny rekord - powiedział na antenie PR24 Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego PSP.
2019-06-30, 08:58
Posłuchaj
IMGW wydało ostrzeżenia w związku z upałem. Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. mgr Paweł Frątczak wskazał, że w województwie lubuskim i wielkopolskim ogłoszono alert III, najwyższego stopnia, przestrzegający przed "bardzo niebezpiecznym upałem".
- Zresztą dzisiejsze alerty, również drugiego i pierwszego stopnia, dotyczą przede wszystkim bardzo wysokich temperatur. Upały, według synoptyków, to temperatura powyżej 31 stopni. To są już temperatury nie tylko niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, ale (...) również ogromne zagrożenie dla polskich lasów - powiedział strażak.
Powiązany Artykuł
Uwaga na upały. Ostrzeżenia najwyższego stopnia
Strażacy gotowi
Paweł Frątczak dodał również, że pogoda "spowodowała wcześniejszą wegetację roślin". - W niektórych regionach naszego kraju rozpoczynają się już żniwa - zaznaczył.
Gość PR24 powiedział, że strażacy są gotowi do pracy w te trudne dni. - Tylko wczoraj wyjeżdżaliśmy prawie 1720 razy. W tej liczbie jest niestety prawie 700 pożarów - wskazał. Dodał, że wielkim problemem są pożary lasów, których liczba wciąż rośnie.
REKLAMA
Niechlubny rekord pożarów
- Żeby pokazać skalę problemu, proszę sobie wyobrazić, że do tej pory tylko w czerwcu, było już prawie 1400 pożarów w polskich lasach. (...) W tym roku, jeśli chodzi o całą Polskę, jest ich prawie 6,5 tysiąca. To jest niestety niechlubny rekord. Dla porównania: w roku ubiegłym było to niecałe 9 tysięcy pożarów - powiedział Paweł Frątczak.
>>>[SPRAWDŹ] Potężny pożar lasu na Mazowszu. Spłonęło kilkadziesiąt hektarów
Rzecznik KG PSP mówił o "najsłabszym ogniwie", którym "niejednokrotnie jest człowiek". - Na dziesięć pożarów, do których dochodzi w polskich lasach, dziewięć z nich powoduje człowiek. Jak ustalają policjanci i leśnicy, to są najczęściej podpalenia - alarmował.
Przed pożarem trudno uciec
- To są bardzo niebezpieczne zjawiska, niestety giną ludzie. Przed pożarem w lesie raczej trudno uciec, biorąc pod uwagę jego gwałtowny rozwój - przestrzegał strażak. - Sądzę, że te temperatury mogą spowodować, że w ciągu najbliższych kilku dni, a może nawet i godzin, w niektórych nadleśnictwach może zostać wprowadzony całkowity zakaz wejścia do lasu - dodał.
REKLAMA
W opinii Pawła Frątczaka zagrożenia pożarem z ręki człowieka są tym bardziej smutne, że "polskie lasy są monitorowane chyba najlepiej w Europie". Zgodził się z opinią, że "gdyby nie człowiek, lasy by nie płonęły".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Rozmawiał Wiesław Molak.
Data emisji: 30.06
REKLAMA
Godzina emisji: 8.12
PR24, msze
REKLAMA