A. R. Potocki: wystawienie wielu kandydatów po stronie opozycji rozbija jej elektorat
- Prawo i Sprawiedliwość powinno postawić na zwycięstwo Andrzeja Dudy w pierwszej turze i tak kierować swoimi działaniami - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Rafał Potocki z "Sieci". - Wystawienie wielu kandydatów po stronie opozycji rozbija jej elektorat i zwiększa szanse urzędującego prezydenta - podkreślił publicysta. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli także Sławomir Jastrzębowski i Przemysław Harczuk.
2019-11-09, 15:40
Posłuchaj
Andrzej Rafał Potocki ocenił, że kandydatura Adama Bodnara - co zasugerował we wstępniaku do sobotniej "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski - na stanowisko prezydenta osłabia opozycję w sensie arytmetyki głosów. - Dzięki temu Andrzej Duda zwiększa swoje szanse na wygranie w pierwszej turze - podkreślił publicysta.
Powiązany Artykuł
Przemysław Harczuk: Konrad Szymański ma opinię merytorycznego polityka
- Wystawienie wielu kandydatów po stronie opozycji rozbija jej elektorat i zwiększa szanse urzędującego prezydenta - podkreślił Andrzej Potocki. Dodaje, że Prawo i Sprawiedliwość powinno postawić na wybór Andrzeja Dudy w pierwszej turze i tak kierować swoimi działaniami.
Sławomir Jastrzębowski: spodziewam się drugiej tury
W ocenie Sławomira Jastrzębowskiego, wybory prezydenckie rozstrzygną się raczej w drugiej turze. - W niej miałby szanse Władysław Kosiniak-Kamysz. Ale, jeżeli w pierwszej turze wystartuje Małgorzata Kidawa-Błońska, to w drugiej turze należy oczekiwać pojedynku między nią a Andrzejem Dudą - zaznaczył publicysta.
Gość Polskiego Radia 24 przyznaje, że Adam Bodnar nie ma większych szans w starciu o prezydenturę. - On jest znany nam, specjalistom od wizerunku, od dziennikarstwa. Mimo swojej funkcji, nie jest to osoba rozpoznawana powszechnie - podkreślił Sławomir Jastrzębowski.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] K. Szczerski: Andrzej Duda postawił na efektywność, a nie efekciarstwo
Przemysław Harczuk ocenił, że jest bardzo mała szansa na rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich w pierwszej turze. - Nie jest to niemożliwe, ale pamiętajmy, że udało się to tylko Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w sytuacji dużego rozbicia obozu posierpniowego - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Nierozpoznawalność jako atut
Oceniając kandydaturę Adama Bodnara, Przemysław Harczuk mówił, że "nierozpoznawalność jest jego atutem". - Kiedy stanie się rozpoznawalny, to straci. To oczywiście uczciwy człowiek, jeśli chodzi o obronę praw człowieka, także za rządów Platformy Obywatelskiej, ale jego poglądy polityczne są zbliżone do jego byłej zastępczyni, Sylwii Spurek. "Gazeta Wyborcza" nieprzypadkowo wspiera takiego kandydata. Gdyby Adam Bodnar wszedł do drugiej tury, to Andrzej Duda mógłby z nim wygrać w stosunku nawet 80 do 20 procent głosów - mówił publicysta "Gazety Polskiej".
W pierwszej części rozmowy publicyści komentowali nowy skład rządu.
REKLAMA
Rozdrobnienie na korzyść opozycji
O nadchodzących wyborach prezydenckich w "Temacie dnia" mówił też dr Andrzej Anusz, politolog.Wskazał on, że duże rozdrobnienie kandydatów po stronie opozycji może spowodować, że Andrzej Duda nie wygra w pierwszej turze. - Jeżeli będzie kandydat obywatelski, nie partyjny, który wystąpi z pewnym programem, to może odebrać część głosów właśnie Andrzejowi Dudzie - mówił Andrzej Anusz.
Gość Polskiego Radia 24 ocenił też, że wyłonienie kandydata opozycji w prawyborach to "ustawka polityczna". - Można było wskazać kandydata przy zielonym stoliku, można było postawić na powszechne prawybory w partii. Wybrano formułę pośrednią, czyli konwencję. W tej sytuacji kandydata na prezydenta wskaże aktyw partyjny, a więc podejmie decyzję już podjętą - ocenił dr Andrzej Anusz.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański, Krzysztof Grzybowski
Goście: Sławomir Jastrzębowski (publicysta), Andrzej Rafał Potocki ("Sieci", wPolityce.pl), Przemysław Harczuk ("Gazeta Polska"), oraz dr Andrzej Anusz
Data emisji: 9.11.19
Godzina emisji: 14.36, 17.05
REKLAMA
mbl
REKLAMA