Pełnomocnik RP przy TSUE: coś niebezpiecznego dzieje się w sprawie Polski
Trybunał Sprawiedliwości ma - wg nieoficjalnych informacji - nakazać Polsce zawieszenie Izby Dyscyplinarnej SN pod groźbą astronomicznej kary. - Gdyby to było w cywilizowanych warunkach, to Trybunał Sprawiedliwości nie powinien się się tym zająć szybko - stwierdził w Polskim Radiu 24 prof. Waldemar Gontarski, przedstawiciel Polski przy TSUE.
2020-02-08, 16:57
Posłuchaj
Aż dwa miliony euro dziennie kary może grozić Polsce, jeżeli "nie zamrozi" działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita". Dziennik pisze o projekcie postanowienia wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który ma być ogłoszony w przyszłym tygodniu.
Powiązany Artykuł
TSUE zagrozi Polsce milionową karą? Macierewicz: szantaż bez pokrycia ze strony unijnych instytucji
Informacja jest o tyle kontrowersyjna, że w mediach społecznościowych miała pojawić się znacznie wcześniej, niż ogłosi ją TSUE, a także zanim upłynie termin, w którym Polska ma przedstawiać swoje wyjaśnienia przed Trybunałem Sprawiedliwości, czyli do 13 lutego. W Polskim Radiu 24 informacje te komentował prof. Waldemar Gontarski.
"Lobbyści wymuszają decyzje KE"
Przedstawiciel Polski przy TSUE stwierdził, że gdyby nie wydarzenia z 12 i 14 stycznia, nie wierzyłby nawet w słowo z zacytowanego artykułu. Jednak przed niemal miesiącem doszło do wydarzeń, które zrewidowały jego przekonania.
REKLAMA
- 12 stycznia w niedzielę otrzymałem informację od agencji lobbystycznych, że 14 stycznia we wtorek Komisja Europejska podejmie decyzję o skierowanie tzw. środka tymczasowego do TSUE, czyli zawnioskuje o zawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W głowie by się to nie mieściło, żeby lobbyści za Komisję podejmowali decyzję. Wtedy, w niedzielę, komisarze nie wiedzieli - jak ustaliłem - że we wtorek będą podejmowali decyzję przeciwko Polsce - mówił prof. Gontarski.
Jak podkreślił, w jakiś sposób lobbyści - w jaki i przez kogo są finansowani, gość PR24 stwierdził, że trzeba by ustalić - wymusili na KE tę decyzję.
Powiązany Artykuł
Zdzisław Krasnodębski: konflikt między UE a Polską to dzieło Timmermansa
Kara dla Polski
W kontekście tych wydarzeń prof. Waldemar Gontarski widzi także obecnie przedstawione przez "Rz" informacje, bowiem we środę pojawiły się na Twitterze pierwsze informacje o wstrząsająco wysokiej karze dla Polski. Te również przedstawili lobbyści, znacznie wcześniej, niż pojawiły się na ten temat oficjalne komunikaty TSUE, a nawet przed wysłuchaniem Polski przez Trybunał.
- To by była jakaś nowa jakość [...], gdyby teraz Trybunał, w ślad za lobbystami, potwierdził to, co jest na Twitterze - stwierdził prof. Gontarski.
REKLAMA
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Poseł PSL: wzywaliśmy prezydenta do zawetowania ustawy dot. reformy sądownictwa
Gość PR24, zapytany o to, kiedy taka decyzja zapadnie, podkreślił, że powinna zapaść po 13 lutego - czyli dacie wysłuchania Polski przed TSUE.
- Gdyby to było w cywilizowanych warunkach, to Trybunał Sprawiedliwości nie powinien się się tym zająć szybko. Nawet napisałem o tym tekst, czekam na jego publikację, ale tekst ten pisałem w zeszłym tygodniu. W ciągu tego tygodnia coś niebezpiecznego się dzieje w sprawie Polski, coś tak niebezpiecznego, że nijak się to ma do prawa europejskiego - zaznaczył prof. Waldemar Gontarski.
Wojna informacyjna
Powiązany Artykuł
Politolog o proteście "Kasta Basta": większość Polaków chce reformy
Łukasz Polinceusz (Centrum Stosunków Międzynarodowych), który również był gościem Polskiego Radia 24 podkreślił, że "wciąż widoczny jest pat w rozmowach". - Z jednej strony mamy głosy płynące z Unii Europejskiej, a z drugiej strony mamy to, co się dzieje w Polsce, czyli dalsze eskalowanie tego konfliktu - stwierdził.
REKLAMA
- Ta eskalacja się pojawia - stąd zapewne te sygnały, które płyną w kierunku Polski. Pytanie czy nasz kraj w sposób wystarczający obstaje przy swoim jeśli powinien, tudzież jeśli nie powinien to na ile próbuje znaleźć ścieżkę rozwiązania - mówił ekspert.
- Nie chciałbym się opowiadać po którejś ze stron - która ma bardziej rację, a która nie. Z całą pewnością dochodzi do pewnego szumu informacyjnego, czasem wręcz wojny informacyjnej. Starałbym się studzić te emocje, poczekałbym zdecydowanie na oficjalne stanowiska każdej ze stron - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Polinceusz zaznaczył, że "trzeba się głęboko zastanowić nad rozwiązaniami legislacyjnymi". - One zostały zatwierdzone przez prezydenta. Pytanie na ile one godzą w wymiar sprawiedliwości, a na ile może to być jakieś nieporozumienie - mówił.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Piotr Wąż
Goście: prof. Waldemar Gontarski (przedstawiciel Polski przy TSUE), Łukasz Polinceusz (Centrum Stosunków Międzynarodowych)
Data emisji: 08.02.2020
Godzina emisji: 15.45; 17.06
PAP/PR24/jmo/pb
Polecane
REKLAMA