Prof. Reginia-Zacharski: Rosja mogła zdiagnozować sytuację na Białorusi jako proces mogący dotrzeć na jej obszar
- Rosjanie bardzo bacznie obserwują wydarzenia na Białorusi, wykonują ruchy ostrzegawcze. Sytuacja z Aleksiejem Nawalnym ewidentnie łączy się z tym, co dzieje się na Wschodzie, może być to również sygnał dla białoruskiej opozycji - powiedział prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
2020-08-21, 10:36
Powiązany Artykuł
Dr Łukasz Jasina: Aleksiej Nawalny stanowił problem dla obecnego systemu politycznego Rosji
Rosja poczuła się zagrożona?
Rzecznik prasowy Aleksieja Nawalnego Kira Jarmysz oświadczyła, że najprawdopodobniej opozycjonistę ktoś chciał otruć. Zdaniem części komentatorów za sprawą może stać Rosja, która w ten sposób chciała wysłać sygnał ostrzegawczy do białoruskiej opozycji.
Posłuchaj
- Przypuszczam, że na Kremlu zdiagnozowano sytuację na Białorusi jako potencjalny początek pewnego procesu, który być może będzie kroczył po tym obszarze i w pewnym momencie dojdzie do Rosji - wskazał prof. Jacek Reginia-Zacharski.
Powiązany Artykuł
Marta Domańska: Aleksiej Nawalny demaskuje patologie władzy
"Wykonują ruchy ostrzegawcze"
Zaznaczył, że Rosjanie bardzo bacznie obserwują wydarzenia na Białorusi, wykonują ruchy ostrzegawcze, a sytuacja z Aleksiejem Nawalnym "ewidentnie łączy się z tym, co dzieje się na Wschodzie".
REKLAMA
- Jeżeli na obszarze postsowieckim pojawiają się ruchy społeczne z podglebiem politycznym, to Rosjanie natychmiast reagują. Dlatego na pewno przygotowują plany, a może mamy też do czynienia z działaniami wychodzącymi naprzeciw wydarzeniom, postrzeganym przez Rosję jako zagrożenie - stwierdził rozmówca Michała Rachonia.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego
Data emisji: 21.08.2020
Godzina emisji: 09.41
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA