Awaria "Czajki". Radny Warszawy: polityczna i administracyjna odpowiedzialność leży po stronie Rafała Trzaskowskiego
- Można popełnić błąd, ale kolejne takie same błędy, to notorycznie powtarzająca się niekompetencja - powiedział Filip Frąckowiak, radny m. st. Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości. - Prezydent miasta jest zbyt słabym menadżerem i nie potrafi zarządzać kryzysem - dodał.
2020-08-30, 10:41
Powiązany Artykuł
Nowe informacje ws. awarii "Czajki". Fala po zrzucie ścieków do Wisły w poniedziałek dotrze do Płocka
Brak kontroli pogwarancyjnych za prezydentury Gronkiewicz-Waltz?
Jak wskazał Filip Frąckowiak, problemem "Czajki" jest to, że po montażu instalacji nie przeprowadzano kontroli pogwarancyjnych za czasów prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Posłuchaj
- Kolektor nr 1, którym puszczono ścieki, był przeciążony. Pojawiały się alarmowe informacje, że trzeba przenieść część ścieków do kolektora nr 2. W zeszłym roku pękł właśnie kolektor nr 2, w tym roku najprawdopodobniej nr 1 - zaznaczył radny.
REKLAMA
Frąckowiak: miasto samo nie poradzi sobie z awarią
Odniósł się również do słów obecnego prezydenta Warszawy, który zapewnił, że były przeprowadzane kontrole w oczyszczalni. - Jeśli tak, to znaczy, że przeprowadzano je w zły sposób - ocenił Frąckowiak i dodał, że Rafał Trzaskowski "jest zbyt słabym menadżerem i nie potrafi zarządzać kryzysem". - Z tego powodu miasto samo nie poradzi sobie z awarią - stwierdził rozmówca Ewy Wasążnik.
Powiązany Artykuł
Rzecznik Wód Polskich: ścieki z "Czajki" to olbrzymie zagrożenie dla Wisły i Bałtyku
"Trzaskowski zapewne zwróci się z prośbą o rządową pomoc"
Zdaniem Filipa Frąckowiaka, prezydent stolicy ponownie wystąpi o pomoc do rządu, co w opinii radnego jest "po prostu bardzo potrzebne".
- Przede wszystkim jak najszybciej trzeba powstrzymać zatruwanie Wisły. Prokuratura powinna zbadać niedociągnięcia w kontrolach dotyczących kolektorów ściekowych. Cała infrastruktura krytyczna w Warszawie nie jest dostatecznie dobrze chroniona. W mojej opinii, polityczna i administracyjna odpowiedzialność leży po stronie samego prezydenta miasta. Można popełnić błąd, ale kolejne takie same błędy, to notorycznie powtarzająca się niekompetencja - powiedział.
Rok temu, również w sierpniu, doszło do awarii kolektorów przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do znajdującej się na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka". MPWiK podjęło wtedy decyzję o zrzucie nieczystości. Do Wisły trafiało 3 tys. litrów ścieków na sekundę.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: Filip Frąckowiak, radny m. st. Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości
Data emisji: 30.08.2020
Godzina emisji: 09.52
Polskie Radio 24/db
REKLAMA