"Lekceważymy obostrzenia". Dr Ernest Kuchar o wzroście zakażeń COVID-19
- Nastąpiła zmiana zachowań społecznych w stosunku do tych z pierwszych dni lockdownu. Dzisiaj są tłumy w miejscach turystycznych, a to, co można zobaczyć na ulicach, świadczy, że zupełnie się koronawirusa nie boimy, a wręcz go lekceważymy - mówił w Polskim Radiu 24 dr Ernest Kuchar (WUM, Polskie Stowarzyszenie Wakcynologii).
2020-09-20, 10:15
Ostatniej doby badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 1002 osób. To najwyższa odnotowana dotąd liczba nowych przypadków.
Powiązany Artykuł

"Można liczyć na opanowanie pandemii". Prof. Piotr Religa o pracach nad szczepionką
Bezobjawowe zakażenie koronawirusem
Dr Ernest Kuchar, komentując odnotowany wzrost zakażeń, zwracał uwagę, że nosicielami koronawirusa często są osoby nieświadome zagrożenia, jakie powodują. - Problemem jest to, że znaczny odsetek osób przechodzi zakażenie bezobjawowo, tym samym osoby te nie wiedzą, że są zakażone, nie mają motywacji do np. samoizolacji. Ci zaś, którzy mają z nimi kontakt, nie podejrzewają, że mogą być zakażone. To jest największy problem - zaznaczył.
- Spodziewaliśmy się, że wraz z nadejściem chłodniejszych dni przypadków koronawirusem będzie więcej, ta reguła dotyczy wszystkich zakażeń wirusami o podobnych do niego cechach - dodał.
Posłuchaj
Ekspert stwierdził także, że otwarcie szkół mogło przyczynić się do wzrostu zakażeń, choć trudno stwierdzić, w jakim stopniu. - Dzieci do dziesiątego roku życia zdecydowanie rzadziej się zarażają, rzadziej stają się nosicielami. Co innego nastolatki, który reagują na wirusa jak dorośli. Bez dyskusji otwarcie szkół ma wpływ na wzrost zakażeń. Trudno jednak stwierdzić, który z czynników ma wpływ decydujący.
REKLAMA
"Proste zalecenia"
- Wiemy, co przerywa transmisję wirusa, dezynfekcja rąk, noszenie maseczek czy dystansowanie to proste zalecenia ogólne, jeżeli ich nie przestrzegamy, to efektem jest większa liczba zakażeń. W chłodniejsze pory roku więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych, zazwyczaj źle wentylowanych, to pośrednio sprawia, ze zakażeń przenoszonych drogą kropelkową jest więcej - dodał dr Ernest Kuchar.
Ministerstwo Zdrowia podało, że zmarło 12 kolejnych osób. Łączna liczba zakażonych wzrosła tym samym do 78 330; spośród nich 2282 osób zmarło.
Rzecznik resortu zdrowia, komentując najnowszy bilans przypadków, powiedział, że w kraju nie ma obecnie dużych ognisk zakażeń, a sobotnie dane są efektem powrotu ludzi do normalnego trybu życia.
- "Koronawirus powraca". Nowe obostrzenia w Holandii
- Boris Johnson: za złamanie zasad izolacji grzywny do 10 tys. funtów
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Błażej Prośniewski
Goście: dr Ernest Kuchar
REKLAMA
Data emisji: 20.09.2020
Godzina emisji: 09.06
PR24/PAP/ka
REKLAMA