Ks. dr hab. Dariusz Oko o swoim procesie w Niemczech: bronimy nie tylko siebie, ale całej Europy
2021-08-07, 16:05
- Tu nie chodzi tylko o nas, tylko całą Unię Europejską. Widać wyraźnie, że następuje coraz większe niszczenie wolności słowa, wolności religijnej, człowieka, chrześcijanina. Ten wyrok zaprzecza podstawowym wartościom, także europejskim - mówił w Polskim Radiu 24 ks. dr hab. Dariusz Oko, teolog, skazany przez sąd w Niemczech.
Ksiądz dr hab. Dariusz Oko został przez sąd w Kolonii skazany wyrokiem nakazowym na grzywnę za "podżeganie do nienawiści". Chodzi o artykuł naukowy w czasopiśmie "Thelogisches", który omawia działania wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, w tym praktyki homoseksualne.
Powiązany Artykuł
"Lawendowa mafia w Kościele nie jest wymysłem". Robert Tekieli o wyroku wobec ks. Dariusza Oko
Grupa ta - według kapłana - działa na szkodę nieletnich i wykorzystuje zależnych od niej kleryków. Nałożona na księdza kara wynosi 4800 euro lub 120 dni więzienia.
"Chodzi o to, żeby ludzi zastraszyć"
Jak podkreślał ks. dr hab. Dariusz Oko, można mówić o zjawisku ograniczania wolności słowa w UE. - Chodzi o to, żeby ludzi zastraszyć. Mieliśmy socjalizm bolszewicki, nacjonalistyczny, teraz mamy socjalizm genderowy. Mają one ze sobą wiele podobieństw, są teoriami ateistycznymi, mają służyć do całkowitego zniewolenia ludzi, wyeliminowania z przestrzeni publicznej tych, którzy tej ideologii się nie poddają. Bronimy nie tylko siebie, ale całej Europy - zaznaczył.
- To był wyrok przedwstępny. Złożyliśmy apelację i idziemy do pierwszej instancji. Nie byłbym w stanie prowadzić tego procesu, gdyby nie Ordo Iuris. (…) To koszty dużo większe niż sama grzywna. Mamy znakomitych prawników, będziemy się bronić, nie możemy poddać się takiemu wyrokowi, który oparty jest na przesłankach ideologicznych. Jestem skazany za dwa słowa, za to, że nazwałem grupę przestępców homoseksualnych "pasożytami" i "rakiem", a piszę o takich ludziach jak Theodore McCarrick z USA, który już jako ksiądz gwałcił chłopców, co nie przeszkodziło mu w zostaniu biskupem, a potem kardynałem - wyjaśniał ks. dr hab. Dariusz Oko.
Podstawą prawną skazania jest art. 130 niemieckiego kodeksu karnego, który mówi o "podżeganiu do nienawiści". Ordo Iuris wskazuje, że fragmenty artykułu wycięto z kontekstu. Instytut uruchomił też petycję "BronmyKsiedzaOko.pl".
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: ks. dr hab. Dariusz Oko
Data emisji: 07.08.2021
Godz. emisji: 15.06
PR24/ka