Jan Parys: gdyby nie opór naszych żołnierzy i funkcjonariuszy SG, granica już dawno byłaby przerwana
- Mamy do czynienia z wojną - hybrydową, ale wojną. Gdyby nie opór stawiany przez naszych żołnierzy i Straż Graniczną, to granica Polski byłaby już dawno przerwana, setki razy - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Parys, były szef MON.
2021-11-16, 16:06
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej doszło we wtorek do kolejnego szturmu migrantów. Atak trwał ponad dwie godziny.
Powiązany Artykuł
Po ataku migranci wracają do obozowiska. SG: wszystko odbywa się pod nadzorem białoruskich służb
Nasi funkcjonariusze zostali obrzuceni m.in. granatami hukowymi i kamieniami, w efekcie czego trzy osoby trafiły do szpitala.
- Żołnierze, którzy biorą udział w akcji bojowej, tak samo jak policjanci, zdają sobie sprawę, że muszą być gotowi na wszystko, że ryzykują życiem. Taka jest służba żołnierza i policjanta. To, że na co dzień tak nie jest, to bardzo dobrze. Ale w takiej sytuacji, jaką mamy dzisiaj - kiedy wszyscy otwarcie mówią, że mamy wojnę hybrydową, to trzeba przypomnieć, że to jest właśnie wojna - podkreślił Jan Parys.
Posłuchaj
- Gdyby nie opór stawiany przez naszych żołnierzy i Straż Graniczną, to granica Polski byłaby już dawno przerwana, setki razy. Musimy sobie zdawać sprawę, że są możliwe ofiary. Tak samo jak są możliwe ofiary po drugiej stronie - dodał gość PR24.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Parys
REKLAMA
Data emisji: 16.11.2021
Godzina emisji: 14.33
PR24
REKLAMA