"Taka sytuacja nie pozostanie bez odpowiedzi". Szef BBN o możliwym ataku na Ukrainę
- Widzimy związek między tym, co się dzieje na granicy z Białorusią a sytuacją wokół Ukrainy - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem 24 Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
2021-11-25, 14:15
Rano w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się kolejna narada sztabu kryzysowego ws. sytuacji na granicy z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, a także m.in. szefów MSWiA, MON, MSZ i służb.
Dzisiaj prezydent Andrzej Duda spotka się w kwaterze głównej NATO w Brukseli z sekretarzem generalnym Jensem Stoltenbergiem. Potwierdzając tę informację szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta Jakub Kumoch w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że tematem rozmowy będzie bezpieczeństwo w regionie. Jak podkreślił, bezpieczeństwo jest głównym tematem ostatnich rozmów prezydenta z innymi przywódcami.
- Talaga: wydaje się, że celem jest Ukraina, nie Polska. Rosja nie jest gotowa na konflikt z NATO
- "Nie ma dziś ważniejszego tematu niż bezpieczeństwo Rzeczypospolitej". Premier o kryzysie na granicy
- Premier: ryzyko agresji militarnej ze strony Rosji jest realne
Paweł Soloch dopytywany na antenie Polskiego Radia 24 o możliwość uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego odparł, że "nie ma decyzji". Podkreślił przy tym, że ze strony regionalnych przywódców jest zapewnienie, że jeżeli Polska wystąpi o takie środki, to uzyska poparcie z ich strony.
REKLAMA
Posłuchaj
- Artykuł 4 pozostaje w tej chwili jedną z opcji do zastosowania w zależności od rozwoju sytuacji - zaznaczył szef BBN i dodał, że zgodnie z konsultacjami jest on "brany pod uwagę".
Możliwy rozwój sytuacji
Gość audycji pytany o możliwe scenariusze podkreślił, że jest "związek między tym, co się dzieje na granicy z Białorusią a sytuacją wokół Ukrainy". - Widzimy to w szerszym kontekście - dodał minister.
- Jeżeli według naszych ocen ryzyko potencjalnego konfliktu z użyciem sił zbrojnych będzie narastało, to z takiej opcji (art. 4-red.) będzie można skorzystać - ocenił Soloch.
W rozmowie poruszono kwestię możliwej formy ataku i przypomniano najazd na Ukrainę z zastosowaniem tzw. zielonych ludzików. - Różne warianty są brane pod uwagę. Są wysyłane również sygnały odstraszające i przestrzegające przed taką sytuacją w postaci np. dostaw broni dla Ukrainy, wyrazów solidarności, poparcia politycznego - tłumaczył Soloch gesty wsparcia ze strony sojuszniczej.
- Wysyłane są silne sygnały ze strony wielu państw, że taka sytuacja nie pozostanie bez odpowiedzi - podsumował szef BBN.
Zobacz także: Marcin Ociepa w "Salonie Politycznym Trójki"
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Paweł Soloch (BBN)
Data emisji: 25.11.2021
Godzina: 13.06
REKLAMA
st/PAP
REKLAMA