Masakra w Buczy. Michał Kacewicz: Zachód powinien udokumentować tę zbrodnię
- To nie jest tak, że władza rosyjska będzie w stanie prostym trikiem wymigać się od odpowiedzialności, że oficerowie polowi i bezpośredni wykonawcy będą mogli to zrobić, mówiąc "my tylko wykonywaliśmy rozkazy". To już przerabialiśmy w historii i mam nadzieję, że świat jest uodporniony na takie próby ucieczki od odpowiedzialności - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Kacewicz, TV Biełsat.
2022-04-04, 14:15
Polski rząd proponuje powołanie międzynarodowej komisji, która zbada rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie. To odpowiedź na to, co ukraińscy żołnierze odkryli w ukraińskiej Buczy.
Premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając tę propozycję, mówił, że komisja pomoże nam poznać prawdę o zakresie rosyjskich zbrodni. Jak wskazał premier, w skład takiej komisji powinni wejść eksperci z różnych krajów, zajmujący się między innymi medycyną, prawem i kryminologią.
"Ta zbrodnia to komunikat Rosji"
Michał Kacewicz komentował rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. - To jest komunikat: "jesteśmy do tego zdolni, co nam zrobicie, nie boimy się odpowiedzialności", czy wreszcie dążenie do zerwania negocjacji pokojowych, by Rosja zaczęła je z zupełnie innych pozycji wyjściowych. Najwyraźniej do tej pory prowadzone negocjacje, z założeniem dotychczasowych celów operacji wojskowych, się zmieniły, być może chodziło o "wywrócenie stolika" - ocenił.
- Zachód powinien razem z Ukraińcami w jak najbardziej transparentny sposób dokumentować wszystkie zbrodnie rosyjskie, wszystkich odpowiedzialnych: oficerów, podoficerów czy żołnierzy obecnych na tym terenie - zaznaczył.
REKLAMA
"Kluczowe wyśledzenie bezpośrednich sprawców"
Gość audycji zwrócił uwagę, że po tym, co się stało w Buczy, rosyjskie dowództwo będzie chciało żołnierzy biorących udział w tych wydarzeniach porozsyłać po różnych jednostkach. - Będzie się próbowało ich ukryć, wyśledzenie bezpośrednich sprawców będzie kluczowe. To nie powinno być tak, że odpowiedzialność karną powinni ponieść przed międzynarodowym trybunałem tylko bezpośredni liderzy polityczni Rosji czy najwyżsi wojskowi. Geneza tego, co się stało, jest dużo głębsza - stwierdził.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
- To my jako Zachód powinniśmy obserwować i dokumentować cały proces decyzyjny, jaki się odbywał w tej wojnie. 28 marca Putin nadał dekretem honorowym tytuł "jednostki gwardyjskiej" 166 brygadzie piechoty morskiej, jednej z jednostek, która operowała w Buczy. To pokazuje, jak wyglądają te mechanizmy w Rosji - dodał.
Publicysta odniósł się także do inicjatywy powołania międzynarodowej komisji badającej te wydarzenia. - Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś w państwach zachodnich próbował uciekać od tego typu komisji czy tłumaczyć, że to nie jest miejsce na powoływanie tego typu instytucji, kiedy doskonale widać, co się dzieje. Powołanie takiej komisji to absolutne minimum dla państw zachodnich - podkreślił.
REKLAMA
Posłuchaj
W podkijowskich miejscowościach, z których wycofali się Rosjanie, ukraińscy żołnierze znajdują dziesiątki ciał cywilów, a ślady wskazują na masowe egzekucje. Najbardziej wstrząsających odkryć dokonano w Buczy. Odnaleziono tam masowy grób, w którym pochowano blisko 300 osób. Część z nich miała ręce związane na plecach.
Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że w celu zbadania i osądzenia rosyjskich zbrodni popełnianych na Ukrainie zostanie uruchomiony specjalny mechanizm. Jak zaznaczył, pracować nad nim będą zarówno ukraińscy, jak i międzynarodowi śledczy i sędziowie.
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadząca: Magdalena Złotnicka
Goście: Michał Kacewicz
Data emisji: 04.04.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 13.06
PR24/ka
REKLAMA