Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa. Prof. Wysocki: w historiografii rosyjskiej jest wiele przekłamań

- 8 maja nastąpiła kapitulacja III Rzeszy, ale ponieważ Sowieci byli nieukontentowani, nastąpiło powtórzenie tej kapitulacji, a to miało miejsce dzień później - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Wiesław Wysocki, historyk z UKSW.

2022-05-09, 22:00

Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa. Prof. Wysocki: w historiografii rosyjskiej jest wiele przekłamań
Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa. Prof. Wysocki: w historiografii rosyjskiej jest wiele przekłamań. Foto: Valery Sharifulin/PAP/ITAR-TASS

9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, który upamiętnia jedno z najważniejszych dla Rosjan wydarzeń współczesnej historii czyli pokonanie przez ZSRR nazistowskich Niemiec w czasie II wojny światowej. Świat zachodni zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami świętuje 8 maja. Skąd ta różnica, o tym mówił gość PR24.

- 8 maja nastąpiła kapitulacja III Rzeszy, ale ponieważ Sowieci byli nieukontentowani, nastąpiło powtórzenie tej kapitulacji, a to miało miejsce dzień później. Tłumaczono to różnicą czasu, ale to brak satysfakcji sowieckiej tak naprawdę był tu powodem. Ważniejsze jest to, że istnieją różnice w dacie rozpoczęcia wojny - przypomniał prof. Wiesław Wysocki.

"Rosjanie masakrują świadomość historyczną"

Jak dodał, w historiografii sowieckiej i dziś rosyjskiej, wojna zaczęła się w czerwcu 1941 r., wcześniej jak można przeczytać, ZSRR nie dokonał agresji na Polskę, nie dokonał morderstw na oficerach polskich w Katyniu, a to z kolei jak zauważył historyk, bardzo duży problem. Ponadto Rosjanie posługują się wieloma innymi paradoksami, "masakrując" świadomość historyczną.

Czytaj także:

- Parę lat temu w Australii naszym kombatantom oficjalnie odmówiono świętowania zakończenia II wojny światowej, a kiedy dopytywali oni dlaczego nie mogą fetować, tamtejsze władze stwierdziły iż Polacy walczyli z Sowietami, którzy byli przecież ich sojusznikami, a w związku z tym Polacy mieli być współpracownikami III Rzeszy - przypomniał gość PR24.

W przemówieniu wygłoszonym na Placu Czerwonym w Moskwie w 77. rocznicę zakończenia II wojny światowej Władimir Putin mówiąc o Ukrainie powtórzył główne tezy rosyjskiej propagandy. Stwierdził, że rzekomi "neonaziści" wspierani przez Zachód, planowali zbrojne odbicie okupowanego od 2014 roku Donbasu, a Rosja "nie miała wyjścia" i "podjęła jedyną słuszną decyzję" wprowadzając wojska.


Posłuchaj

Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa. Prof. Wysocki: w historiografii rosyjskiej jest wiele przekłamań ("Gość PR24") 12:46
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

REKLAMA

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski

Gość: prof. Wiesław Wysocki, historyk z UKSW

Data emisji: 09.05.2022

Godzina: 20:33 

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej