Polityka Litwy wobec Rosji. Analityk PISM: od lat podkreślała, że zagrożenie jest realne

- Litwa tak jak pozostałe państwa bałtyckie od lat podkreślała fakt, że rosyjskie zagrożenie jest jak najbardziej prawdopodobne - mówiła w Polskim Radiu 24 Kinga Dudzińska. W ten sposób analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych skomentowała konsekwentną politykę Wilna wobec Rosji.

2022-07-06, 15:40

Polityka Litwy wobec Rosji. Analityk PISM: od lat podkreślała, że zagrożenie jest realne — Kinga Dudzińska o stanowczych dążeniach Litwy do wdrożenia sankcji wobec Rosji. Foto: VITALY NEVAR/Forum

Litwa zamierza kontynuować realizację warunków czwartego pakietu sankcji, które Unia Europejska nałożyła na Rosję. Od prawie dwóch tygodni obowiązuje zakaz tranzytu koleją rosyjskich wyrobów ze stali i żelaza. Po wprowadzeniu tego ograniczenia Rosja oskarżyła Wilno o blokadę obwodu kaliningradzkiego i zapowiedziała działania odwetowe. Gubernator obwodu Anton Alichanow sytuację nazwał "uduszeniem regionu".

Realne zagrożenie ze strony Rosji

Kinga Dudzińska podkreśliła, że "Litwa przekonała się, w jakim stopniu zagrożenia ze strony Rosji są realne". - W związku z tym już po aneksji Krymu niezależnie od rządzących na Litwie stanowisko wobec Rosji jest bardzo jednoznaczne, a polityka bezpieczeństwa determinuje właściwie gros działań władz litewskich - zaznaczyła analityk regionu Morza Bałtyckiego, państw bałtyckich i nordyckich.

- Głównym czynnikiem motywacyjnym takiego stanu rzeczy jest chęć uniezależnienia się w możliwie największym stopniu od Rosji, ponieważ to państwo było bardzo silnie zależne, chociażby od rosyjskich dostaw surowców energetycznych, co przyczyniało się do kolejnych zależności - wskazała.

Tymczasem jak podały władze w Wilnie, 10 lipca wejdą w życie ograniczenia w transporcie cementu i alkoholu, a miesiąc później - węgla i innych surowców kopalnych. Z kolei od 5 grudnia nie będzie można przewozić między innymi rosyjskiej ropy.

REKLAMA

Relacje polsko-litewskie

Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zwróciła też uwagę na fakt, że "w ostatnich latach mamy definitywnie dowód na to, że relacje polsko-litewskie się poprawiają".

- W pierwszej kolejności było to mnóstwo deklaracji ze strony Litwy, z czasem za tym szły realne działania, a następnie zmiana sytuacji bezpieczeństwa w regionie determinowała jednak zacieśnianie współpracy polsko-litewskiej - mówiła Kinga Dudzińska.