"Wypowiedział się w imieniu Rosji, jako rzecznik Rosji". Jastrzębowski o wpisie Sikorskiego

W sieci znów jest głośno o wpisie Radosława Sikorskiego na temat awarii gazociągów Nord Stream. Wszystko za sprawą rosyjskiego dyplomaty, który użył tweeta jako argumentu podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przedstawiciel Rosji podziękował Radosławowi Sikorskiemu za wpis nt. awarii gazociągów Nord Stream.

Andrzej Rafał Potocki przypomniał, że nie był to pierwszy "wybryk" Sikorskiego. - Najbardziej utkwiła mi w pamięci sytuacja, gdy podczas Majdanu zaczepił jednego z ukraińskich polityków i powiedział mu, że jeżeli opozycja nie przerwie protestu, to wszyscy zginą. O tyle było to żenujące, że dwie godziny później prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz uciekł z Kijowa i prognoza Sikorskiego okazała się nietrafiona. Świadczyło to o tym, że ten człowiek nie miał pojęcia o polityce. Podobnie jest teraz. Wpis Sikorskiego można odczytywać jako rodzaj autopromocji - Sikorski znany jest z wybujałego ego. Niektórzy twierdzą, że wpis ociera się o moskiewską agenturą wpływu. Inni, że była to zwykła głupota. Te trzy koncepcje mogą być też ze sobą związane - powiedział publicysta. 

Wojciech Reszczyński zauważył, że Sikorski na początku lat 90. XX wieku był odbierany jako obiecujący człowiek prawicy. - Wyrządzono mu wielką krzywdę. Młody człowiek, z mitem antykomunisty walczącego przeciwko ZSRR po stronie dżihadystów w Afganistanie, otrzymał ważne stanowisko i od tego zaczęła się jego destrukcja umysłowa. Nie bez znaczenia było też jego zachowanie podczas katastrofy smoleńskiej. Sikorski jako pierwszy przekazał wersję lansowaną do dziś przez Rosję, że do tragedii doszło z winy pilotów. Jeżeli ktoś ma na koncie 800 tys. euro i nie jest w stanie udowodnić, skąd te pieniądze ma, to świadczy to o tym, że ten człowiek jest głęboko zaangażowany w rosyjską wersję wojny z Ukrainą. Sikorski usunął swojego tweeta po reakcji Departament Stanu. Amerykanie muszą być zaskoczeni tą sytuacją, doszło do olbrzymiego zgrzytu na linii USA-Polska - tłumaczył Reszczyński.  

• Prezydent USA o uszkodzeniu gazociągów Nord Stream: był to celowy akt sabotażu, nie wierzcie Putinowi
• Departament Stanu USA reaguje na wpis Sikorskiego. "Funkcja rosyjskiej dezinformacji"

Natomiast Sławomir Jastrzębowski podkreślił, że Sikorski nie poniesie "konsekwencji wewnętrznych". - Donald Tusk wyraził już swoje zdanie, że było to nieodpowiedzialne zachowanie. Natomiast jakikolwiek inny polityki PO zostałby wyrzucony z partii. To był szalenie niebezpieczny wpis, prorosyjski. Przyznał to też rzecznik Departamentu Stanu. To była rosyjska narracja. Sikorski wypowiedział się w imieniu Rosji, jako rzecznik Rosji - podsumował publicysta. 

Posłuchaj

Andrzej Rafał Potocki, Wojciech Reszczyński i Sławomir Jastrzębowski gośćmi Tadeusza Płużańskiego (Temat dnia/Gość PR24) 51:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Polski europoseł kilka dni temu zasugerował, że za uszkodzeniami rosyjsko-niemieckiego gazociągu stoją Stany Zjednoczone. "Thank you, USA (dziękujemy wam, USA)" - napisał b. szef MSZ, zamieszczając zdjęcie wycieku na Morzu Bałtyckim. 

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Goście: Andrzej Rafał Potocki (wPolityce.pl), Sławomir Jastrzębowski (Salon24), Wojciech Reszczyński 

Data emisji: 1.10.22

Godzina emisji: 14.05

tj/kor