Poszukiwania ofiar UPA na Podolu. Rzecznik MSZ: to wiadomość, na którą wszyscy czekaliśmy
- To jest początek, a raczej, jak powiedział Winston Churchill, koniec złego początku w relacjach polsko-ukraińskich. Mam nadzieję, że nad tym będziemy pracować mocniej - powiedział w Polskim Radiu 24 rzecznik MSZ Łukasz Jasina, komentując doniesienia o zgodzie ukraińskich władz na prace poszukiwawcze mogił polskich ofiar UPA na Podolu. - Sprawa, która stanowi potworne brzemię w naszych relacjach i które nie powinny być czymś takim obciążone [...] może zniknąć - ocenił.
2022-11-11, 12:16
Fundacja Wolność i Demokracja poinformowała w piątek na swoim profilu na Facebooku, że 2 listopada uzyskała zgodę władz ukraińskich na rozpoczęcie prac archeologiczno-poszukiwawczych mogiły Polaków zamordowanych przez oddział UPA w lutym 1945 roku w miejscowości Puźniki na Podolu, w dawnym województwie tarnopolskim.
- Potwierdzamy, że prowadzimy w tej sprawie rozmowy ze stroną ukraińską - powiedział w Polskim Radiu 24 rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Podkreślił, że najpierw ruszą spotkania przygotowawcze, potem prace przygotowawcze, a dopiero potem ekshumacje. - Rzeczywiście, to wiadomość, na którą wszyscy bardzo czekaliśmy - podkreślił.
Wpływ pomocy uchodźcom
Pytany o notę dyplomatyczną w tej sprawie, która trafiła do MSZ, rzecznik resortu potwierdził, że Polska utrzymuje w tej sprawie korespondencję ze stroną ukraińską.
Jego zdaniem, doniesienia o zgodzie na ekshumację ofiar UPA w Puźnikach mogą "oznaczać, że sprawa, która stanowi potworne brzemię w naszych relacjach i które nie powinny być czymś takim obciążone, zwłaszcza, gdy Polska, jak nikt inny, wspiera Ukrainę w walce z Rosją, może zniknąć i że możemy wspólnie zająć się rozliczeniami z najtrudniejszymi elementami przeszłości wspólnej, ludobójstwem na Wołyniu i w Galicji Wschodniej przede wszystkim".
REKLAMA
- Pomoc, jaką Polacy wyświadczyli Ukrainie, w końcu zaczyna bardzo mocno oddziaływać na ukraińskie społeczeństwo. Oni i ukraińscy politycy zaczynają interesować się naszą historią i rozumieć, że pewne sprawy trzeba przepracować i nie można ich schować pod dywanem - zaznaczył.
"Koniec złego początku"
W opinii Łukasza Jasiny, do zrozumienia przez Ukraińców polskiej perspektywy związanej z rzezią wołyńską, jest jednak jeszcze daleko. - Takie rzeczy zajmują kilkanaście lat, a na Ukrainie jeszcze kilka lat temu niewielu ludzi o tym wiedziało. To jest początek, a raczej, jak powiedział Winston Churchill, koniec złego początku w relacjach polsko-ukraińskich. Mam nadzieję, że nad tym będziemy pracować mocniej - wskazał Łukasz Jasina.
Posłuchaj
Łukasz Jasina o zgodzie na rozpoczęcie prac poszukiwawczych ofiar UPA na Podolu ("Temat dnia/ Gość PR24") 5:29
Dodaj do playlisty
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
- Dworczyk: władze Ukrainy chcą rozwiązać trudne sprawy w relacjach polsko-ukraińskich
- "Do tej pory widzieli tylko jedną stronę medalu". Sellin o relacjach polsko-ukraińskich w kontekście Wołynia
- Polska i Ukraina wobec zbrodni wołyńskiej. Prof. Konarski: bardzo głęboka refleksja
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: Łukasz Jasina (rzecznik MSZ)
Data emisji: 11.11.2022
Godzina emisji: 11.21
REKLAMA
mbl
REKLAMA