TSUE orzekł w sprawie lasów. Prof. Gontarski: daje głos grupkom krzykaczy
2023-03-17, 15:23
- Trybunał w Luksemburgu nie uwzględnił naszej historii, naszej specyfiki i tak samo traktuje pozycje organizacji pozarządowych, ich tradycję, kulturę prawną i społeczną w Polsce, jak w innych krajach Unii Europejskiej - powiedział w Polskim Radiu 24 prawnik prof. Piotr Gontarski, komentując niedawne orzeczenie TSUE ws. lasów. - Istnieje ryzyko, że przez garstkę krzykaczy, nie wiadomo czyich interesów pilnujących, zostaną zablokowane plany dotyczące nie tylko lasów, ale także budowy dróg i obwodnic - dodał.
Wyrok TSUE w sprawie lasów jest oderwany od rzeczywistości - ocenił w Polskim Radiu 24 prof. Waldemar Gontarski, ekspert prawa karnego procesowego i prawa Unii Europejskiej. Jego zdaniem TSUE orzekł tak, jakby Polska po II wojnie światowej należała do wolnego świata, a nie funkcjonowała w systemie totalitarnym, w którym nie mogły się wykształcić wolne i prawdziwe organizacje pozarządowe.
W wydanym na początku marca wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że organizacje ochrony przyrody powinny mieć prawo kwestionować przed sądem plany urządzenia lasu. Sprawa dotyczyła skargi skierowanej przeciwko Polsce przez Komisję Europejską.
Orzeczenie nieuwzględniające historii
Jak mówił gość Polskiego Radia 24, w Polsce, po odzyskaniu suwerenności pod koniec 1989 roku, organizacje pozarządowe dopiero zaczęły się rozwijać, a z drugiej strony "część z nich została przechwycona przez osoby, które z blokowania pewnych planów, dotyczących czy to lasów, czy budowy autostrad, zrobiły sobie sposób na życie, a nie kierowały się interesem publicznym".
- Trybunał w Luksemburgu nie uwzględnił naszej historii, naszej specyfiki i tak samo traktuje pozycje organizacji pozarządowych, ich tradycję, kulturę prawną i społeczną w Polsce, jak w innych krajach Unii Europejskiej - tych, które po II wojnie światowej mogły się rozwijać jako demokratyczne państwa prawne - zaznaczył prawnik.
Fatalny przykład Sulejowa
- U nas nie ma takich tradycji, w związku z tym istnieje ryzyko, że przez garstkę krzykaczy, nie wiadomo czyich interesów pilnujących, zostaną zablokowane plany, nie tylko dotyczące lasów, ale także budowy dróg i obwodnic - zauważył. Wskazał też Sulejów, który nie ma obwodnicy, a tiry rozjeżdżają miasto, jako przykład "źle pojętej organizacji pozarządowej".
- Im daje się głos, one rozstrzygają - stwierdził. Jak dodał, Polska powinna wyjaśniać na forum europejskim, że polskie organizacje pozarządowe mają inną historię niż te na Zachodzie.
Więcej - w nagraniu.
Posłuchaj
Czytaj także:
- UE ingeruje w polskie lasy? Anna Moskwa: nie oddamy ich w zarządzanie Unii
- KE chce przejąć polskie lasy. Prof. Szczucki: bez zgody Polski to niemożliwe. Dlatego ważne jest, kto wygra wybory
- Lasów w Polsce jest coraz więcej. "Zapewniają miejsca pracy, wypracowują PKB"
Wyrok skutkiem skargi KE
Wyrok unijnego trybunału to efekt skargi złożonej przez Komisję Europejską, która zwróciła uwagę na brak możliwości zaskarżenia do sądu przez organizacje ochrony środowiska planów urządzenia lasów. Sędziowie europejskiego trybunału uznali, że organizacje ochrony przyrody powinny mieć prawo do kwestionowania w sądzie planów urządzania lasu. TSUE stanął na stanowisku, że plan urządzenia lasu rodzi konieczność umożliwienia wystąpienia do sądu z wnioskiem o zbadanie jego legalności.
Wcześniej Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię w sprawie zmiany traktatów. Zapisano w niej, że leśnictwo miałoby być przeniesione z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między UE a państwa członkowskie. Żeby zmiany mogły być wprowadzone, potrzebna jest jednomyślna zgoda wszystkich krajów Wspólnoty.
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: prof. Waldemar Gontarski (ekspert prawa karnego procesowego i prawa Unii Europejskiej)
Data emisji: 17.03.2023
Godzina emisji: 14.09
Polskie Radio 24, IAR/ mbl