Awarie boeingów. Ekspert wskazuje przyczyny. "To skutki błędów w zarządzaniu"

- Kilka lat temu Boeing postawił na przyspieszenie procesów produkcji, skutkiem czego były odstępstwa od standardów - powiedział w Polskim Radiu 24 Michał Dudek, ekspert ds. lotnictwa, były pracownik Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach, pytany o awarie maszyn tego producenta. Ocenił też, że na razie nie ma przesłanek wskazujących, że amerykańskie samoloty są niebezpieczne.

2024-03-23, 20:48

Awarie boeingów. Ekspert wskazuje przyczyny. "To skutki błędów w zarządzaniu" — W ocenie eksperta, ostatnie awarie maszyn Boeinga wynikają z polityki przyjętej przez zarząd kilka lat temu. Foto: VDB Photos/ Shutterstock

Amerykański Boeing pozostaje pod ścisłą kontrolą, trwają też dochodzenia w sprawie standardów bezpieczeństwa oraz jakości w procesie produkcji. To skutek licznych w ostatnim czasie usterek i awarii. W minionym tygodniu maszyna serii 737-800 amerykańskiej linii United Airlines straciła podczas lotu fragment poszycia, a usterkę zauważono dopiero po bezpiecznym lądowaniu w Oregonie. Tydzień wcześniej zaś Boeing 737 MAX ześlizgnął się z pasa startowego na lotnisku im. George'a Busha w Houston. W styczniu z kolei, w innym 737 MAX, podczas lotu oderwały drzwi ewakuacyjne.

- To pokłosie decyzji i stylu zarządzania przedsiębiorstwem - ocenił w Polskim Radiu 24 Michał Dudek, ekspert ds. lotnictwa, były pracownik Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach.

Obniżenie standardów i odpływ doświadczonych pracowników. Ekspert o przyczynach kłopotów Boeinga

Wskazał, że chodzi o błędy popełnione przez Boeinga kilka lat temu w trosce o zwiększenie sprzedaży samolotów. - Postawiono na kwestię przyspieszenia procesów produkcji - tłumaczył. Następstwem tej decyzji były z kolei "odstępstwa od standardów". Zauważył, że zarówno Boeing jak i jego europejski konkurent Airbus wykorzystują komponenty dostarczone przez podwykonawców, a kwestia utrzymania standardów jest kluczowa, ale też najtrudniejsza do zrealizowania.

REKLAMA

Zaznaczył też, że sprzeciw wobec polityki szybkiej produkcji zgłaszali pracownicy firmy z długim stażem i doświadczeniem. - Często te osoby rozstały się z tym konsorcjum i nie pracują już tam, a młode zespoły pracowników nie były informowane o kluczowych elementach know-how - zauważył.

Problemy Boeinga. Ekspert uspokaja: nie ma przesłanki by sądzić, że ich maszyny są niebezpieczne

Gość Polskiego Radia 24 zapewnił też, że na razie nie ma "żadnej kluczowej, istotnej przesłanki wskazującej, że statki powietrzne oferowane przez Boeinga są wysoce niebezpieczne lub zagrażają bezpieczeństwu". - Każda linia dba o kwestie przeglądu, czynności serwisowe wykonywane są na każdym lotnisku, a załogi poczuwają się do dbania o bezpieczeństwo - mówił Michał Dudek.