Czy w Polsce żyje się dobrze? Eksperci: to najlepszy okres w naszej historii
- Ludzie z zasady boją się o przyszłość na zapas, za to idealizują swoją przeszłość. Ale trudno nie zauważyć, że żyje nam się teraz lepiej niż 30 lat temu - mówili w Polskim Radiu 24 Łukasz Komuda i Kamil Fejfer, dziennikarze i popularyzatorzy ekonomii.
2024-09-11, 16:00
W wielu badaniach Polacy konsekwentnie twierdzą, że sytuacja w naszym kraju zmierza w złym kierunku. Tymczasem rzeczywistość okazuje się często dużo lepsza, niż nam się wydaje. Analizy trendów dowodzą, że żyjemy w najlepszym okresie polskiej historii - najbardziej dostatnim, najbezpieczniejszym i zapewniającym najwyższy standard życia.
Goście audycji zwrócili uwagę, że najbardziej pesymistycznie nastawieni do przyszłości są zwolennicy aktualnej opozycji. Tak samo było w poprzednich latach; wizja złej lub dobrej przeszłości zależy od doświadczeń, tego, co już przeżyliśmy. Ale określone działania polityków mogą w tej kwestii wiele zmienić.
- Program 500+ czy 800 + pokazał, że można za pomocą ustawy zlikwidować ubóstwo wśród dzieci, zawsze można i warto myśleć globalnie i lokalnie nad takim i innymi, podobnymi rozwiązaniami - mówił Łukasz Komuda.
Obawy przed AI
Ważnym tematem poruszonym w audycji była dyskusja, czy są zawody, które zawsze będą się opierać presji ze strony sztucznej inteligencji (AI).
REKLAMA
- Takie profesje jak edukacja, medycyna, opieka nad innymi nie mogą być zastąpione przez AI, tu wciąż będzie potrzebna praca i decyzja człowieka. AI już zmienia naszą rzeczywistość np. w mediach, choćby przez wypełnianie artykułów treścią napisaną przez algorytm. Ale pojawią się też nowe narzędzia, które będą wspierały zawodowe aktywności. Obawy o robotyzację i cyfryzację, które pozbawią człowieka pracy, pojawiają się co jakiś czas, ale okazało się, że one także tworzą nowe zawody, np. programistów dla robotów przemysłowych - wyjaśnił Kamil Fejfer.
Posłuchaj
W opinii obu ekspertów nie ma ryzyka, że pracy zbraknie, ale że będzie duża grupa ludzi, których dochody będą stały w miejscu, choć koszty życia będą rosły, a wąska grupa wysokiej klasy specjalistów stanie się elitą finansową. Wiele zależy jednak od tego, czy uda się ich opodatkować, aby podzielili się tym bogactwem.
REKLAMA
ZUS nie zbankrutuje
Pytani o wypłacalność ZUS obaj eksperci stwierdzili, że jego obecna sytuacja i tak jest lepsza niż w najtrudniejszym dla tej instytucji roku 2010 - a wtedy nie było słychać darcia szat z tego powodu.
- Nawet w najgorszych scenariuszach ZUS nie zbankrutuje, tylko nastąpi zwiększenie, z powodu jego dofinansowania, obciążenia dla budżetu. To już miało miejsce w roku 2010. Nawet gdy z powodu II wojny światowej nie było państwa polskiego, podczas okupacji, emerytury były wypłacane. Ale warto już dziś odkładać dodatkowe składki na własne emerytury. Wiele osób pracuje np. na umowach o dzieło, a z powodu studiów o wiele później podejmują pracę niż 20-30 lat temu. A to oznacza, że 10 lat później zaczynają płacić składki na swoje emerytury - tłumaczył Łukasz Komuda.
Kto rano wstaje...
W opinii ekspertów są profesje, które nie dają szansy na szybką karierę zawodową. A także takie, które dają lepsze ścieżki awansu, podwyżki płac, i są to lekarze, prawnicy, eksperci od IT. Ale ta większość, która pracuje w sklepach i w urzędach, nie ma wielkich nadziei na podwyżki. W takich miejscach, nawet jeśli ktoś więcej pracuje, to i tak nie dostanie większych pieniędzy. Aby to zmienić, potrzebne są związki zawodowe.
- Podwyższenie od stycznia pensji minimalnej spowodowało, że wynagrodzenia w Polsce rosły bardzo szybko, najszybciej w ostatnim 35-leciu, nawet na tle reszty krajów OECD. Dochodził też do tego efekt podwyżek w budżetówce. A wbrew opiniom wielu obciążenia podatkowe są u nas pośrodku skali na tle UE i OECD - mówił Kamil Fejfer.
REKLAMA
***
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Paweł Zieliński
Goście: Łukasz Komuda i Kamil Fejfer (dziennikarze i popularyzatorzy ekonomii, twórcy kanału "Ekonomia i cała reszta")
Data emisji:11.09.2024
Godzina emisji: 15.33
PR24/sw/wmkor
REKLAMA
REKLAMA