Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. "Polacy stali się ofiarami walki politycznej"

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową, której jednym ze skutków miało być zamrożenie cen energii elektrycznej. - Zwykli Polacy znowu stali się elementem walki politycznej między dwiema frakcjami - skomentował w Polskim Radiu 24 dr Paweł Ramiączek, politolog z Uniwersytetu WSB Merito. 

2025-08-21, 14:00

Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. "Polacy stali się ofiarami walki politycznej"
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową . Foto: Robert Bartosewicz / Polskie Radio

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową
  • Przepisy zamrażające ceny energii nie wejdą w życie 
  • Zdaniem dr. Pawła Ramiączka, Polacy stali się elementem gry politycznej

W czwartek podczas konferencji prasowej prezydent Karol Nawrocki poinformował, że zawetował ustawę wiatrakową. W związku z tym przepisy zamrażające ceny energii do końca 2025 roku nie wejdą w życie. Prezydent zgłosił też inicjatywę ustawodawczą - projekt zamrażający ceny energii elektrycznej. Nawrocki zapowiedział, że projekt ten jest taki sam jak we fragmencie zawetowanej ustawy.

Zdaniem dr. Pawła Ramiączka, "gdzieś w tyle głowy urzędników Pałacu Prezydenckiego jest fakt, że mają projekt ustawy, którzy przygotowali w oparciu o własne przemyślenia". - Sądzę, że ten projekt będzie elementem procedowania na posiedzeniach Sejmu we wrześniu. A są dwa posiedzenia, więc jest realna szansa na procedowanie tych przepisów. Natomiast, my, Polacy znów staliśmy się elementem walki politycznej między dwiema frakcjami politycznymi - powiedział politolog.

Weto prezydenta. "Ofiarami są zwykli Polacy"

Jak zaznaczył, "po raz kolejny beneficjentami albo ofiarami tej walki są zwykli Polacy". Według niego "trzeba uchwalić ustawę, która zablokuje wzrost cen energii, bo koszty z tym związane są wysokie". 

Według eksperta wypowiedzi polityków na temat ustawy wiatrakowej pokazują, że "niektórzy z nich posługują się nieprecyzyjnymi wypowiedziami". - Ustawa w swojej treści rzeczywiście zawierała sformułowania dotyczące między innymi lokowania wiatraków. I spór dotyczył odległości od zabudowań. Na tym tle od dawna powstawały spory, zwłaszcza między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską - zaznaczył politolog.

Zwrócił też uwagę, że o lokalizacji wiatraków, zgodnie z projektem ustawy, miałyby decydować samorządy. Zaznaczył również, że istnieje możliwość, że "wiatrak znajdzie się w miejscu, które jednak nie będzie odpowiadać właścicielowi nieruchomości".

Nawrocki: to szantaż wobec społeczeństwa 

Karol Nawrocki w czwartek ogłosił, że podpisał 21 ustaw. - Jest jedna ustawa, którą zdecydowałem się zawetować. Ustawa wiatrakowa jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu - wyjaśniał. - W sposób jednoznaczny zdecydowałem się zawetować ustawę wiatrakową, bo to rodzaj szantażu wobec społeczeństwa. To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków - stwierdził prezydent Nawrocki. Zapowiedział, że w ciągu stu dni przygotowanie będą "konkretne rozwiązania odnoszące się do cen energii elektrycznej, by Polacy odczuli ulgę".

Ustawa wiatrakowa zawiera przepisy o minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od budynków mieszkalnych z obecnych 700 do 500 m. Wprowadza również ułatwienia modernizacji istniejących już elektrowni wiatrowych. W ustawie wiatrakowej znalazły się także przepisy przedłużające zamrożenie cen prądu na ostatni kwartał tego roku dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Mrożenie cen obowiązuje do końca września.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej