Bieda w Polsce. "Głodowa emerytura wynosi 60 zł miesięcznie"

Dwa miliony Polaków żyją w ubóstwie - wynika z "Raportu o Biedzie 2025". - Żeby dostać emeryturę minimalną trzeba spełnić dwa warunki - wiek i staż pracy. I jeśli jest "pani Stanisława", która przepracowała nie 25 lat, tylko 50 lat, bo od wczesnego dzieciństwa pracuje w swojej małej miejscowości w gospodarstwie domowym, ale nigdy nie było to zgłoszone w ramach systemu emerytalnego, to nagle się okazuje, że jej głodowa emerytura wynosi 60 złotych miesięcznie - powiedział w Polskim Radiu 24 Konrad Kruczkowski, wiceprezes Stowarzyszenia "Wiosna", organizatora Szlachetnej Paczki.

2025-11-26, 18:00

Bieda w Polsce. "Głodowa emerytura wynosi 60 zł miesięcznie"
Dwa miliony Polaków jest dotkniętych biedą . Foto: Beata Zawrzel/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Nawet dwa miliony Polaków żyje w biedzie
  • Mimo to, skala ubóstwa w Polsce stale maleje
  • Konrad Kruczkowski powiedział, że wśród seniorów są osoby, które otrzymują głodową emeryturę - 60 zł miesięcznie

"Raport o Biedzie 2025" został przygotowany przez Szlachetną Paczkę. Autorzy badania podkreślają, że gdyby wszyscy dotknięci skrajną nędzą zamieszkali w jednym miejscu, powstałoby największe miasto w kraju. Raport pokazuje, że skala ubóstwa w Polsce z roku na rok się zmniejsza. Mimo to zagrożone biedą wciąż są 364 tysiące dzieci i 400 tysięcy seniorów. Co dwudziesty Polak mieszka w domu w złym stanie technicznym, a ponad miliona nie stać na odpowiednie ogrzewanie. W pięciu procentach domów nie ma toalety.

- Jesteśmy krajem dwóch prędkości i gdybyśmy spróbowali sobie to zwizualizować na wykresie, to te linie będą się rozjeżdżać. Jedni mają coraz więcej, inni mają coraz mniej. Pytanie, czy to dobrze, czy to źle? To, że biednych jest wciąż tak bardzo dużo, to oczywiście źle i tu nie ma wątpliwości. Z drugiej strony jest jakaś nadzieja, bo jeśli my się jako społeczeństwo jednak bogacimy, to wystarczy odrobina ludzkiej solidarności, bo nagle się okazuje, że bardzo wielu z nas nie tylko ma się lepiej, ale może pomóc tym, którym powodzi się gorzej - powiedział Konrad Kruczkowski.

Posłuchaj

Konrad Kruczkowski, wiceprezes Stowarzyszenia "Wiosna", organizatora Szlachetnej Paczki gościem Ewy Wasążnik (Temat dnia) 13:43
+
Dodaj do playlisty

"Skrajna bieda nie wygląda i nie krzyczy"

Wiceprezes Stowarzyszenia "Wiosna" tłumaczył, że "skrajna bieda nie wygląda i nie krzyczy". - Co to oznacza? W kolejce do sklepu widzę przed sobą człowieka, który ma w zasadzie taką samą zawartość koszyka jak ja. Różnica polega na tym, że dla mnie ta zawartość jest na dwa dni, a dla niego na dwa tygodnie, albo więcej. To może być ktoś, kto mija mnie na ulicy i ma taką koszulę jak ja. Tylko ja wracam do domu i tych koszul jest kilka, a on wraca do domu i tych koszul nie ma wcale. To jest jego jedyne ubranie - powiedział.

Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę, że wśród seniorów "są też osoby, które otrzymują tzw. emeryturę głodową". - Przyznam się, że nawet dla mnie było pewnym zaskoczeniem, że emerytura minimalna, to nie jest coś, co przysługuje każdemu, kto jest w wieku, gdzie to świadczenie staje się należne. Żeby dostać emeryturę minimalną trzeba spełnić dwa warunki - wiek i staż pracy. I jeśli jest "pani Stanisława", która przepracowała nie 25 lat, tylko 50 lat, bo od wczesnego dzieciństwa pracuje w swojej małej miejscowości w gospodarstwie domowym, ale nigdy nie było to zgłoszone w ramach systemu emerytalnego, to nagle się okazuje, że jej głodowa emerytura wynosi - uwaga - 60 złotych miesięcznie - powiedział Konrad Kruczkowski.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej