Jedyna szansa PSL i Polski 2050? "Muszą pójść do Tuska i prosić o miejsca na liście"
Według najnowszego sondażu i kilku poprzednich Koalicja Obywatelska, choć zajmuje pierwsze miejsce, nie będzie w stanie utworzyć większości parlamentarnej ze względu na słabe wyniki mniejszych ugrupowań. - Szczególnie PSL i Polska 2050 są w sytuacji, w której trudno zrobić cokolwiek innego niż pójść do Donalda Tuska i poprosić o miejsca na liście dla części swoich przedstawicieli - powiedział w Polskim Radiu 24 Roch Zygmunt z Klubu Jagiellońskiego.
2025-12-09, 10:40
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Choć Koalicja Obywatelska prowadzi w najnowszych sondażach, sejmowa arytmetyka nie daje jej szans na kontynuowanie rządów ze względu na słabe wyniki niektórych koalicjantów
- PSL i Polska 2050 według wielu sondaży nie przekraczają progu wyborczego
- Zdaniem Rocha Zygmunta obie formacje są w sytuacji, w której "trudno zrobić cokolwiek innego niż pójść do Donalda Tuska i poprosić o miejsca na liście"
Najnowsze badanie zlecone przez Wirtualną Polskę wskazuje na zmiany w preferencjach wyborczych. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32,8 proc., a Prawo i Sprawiedliwość 26,7 proc. poparcia. Konfederacja straciła 2,5 pkt proc., jej wynik spadł do 13,1 proc., natomiast Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna urosła do 8,4 proc, zyskując 2 pkt proc. Lewicę popiera 7,1 proc. ankietowanych. Poza Sejmem znalazłyby się PSL z wynikiem 3,1 proc., Partia Razem z 2,8 proc. oraz Polska 2050 z 1 proc.
Badanie to wyraźnie pokazuje, że utworzenie większości parlamentarnej byłoby możliwe tylko przy udziale Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji oraz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. - Ostatnie sondaże pokazują, że większość dla obecnej koalicji jest możliwa właściwie tylko w jeden sposób - poprzez wspólną listę - skomentował Roch Zygmunt. Zaznaczył również, że taka lista "dwa lata temu nie miała sensu, bo inne ugrupowania, poza Koalicją Obywatelską, prawdopodobnie pozbyłyby się części swojego poparcia". - Nie dodałoby się to łatwo do wyniku Koalicji Obywatelskiej, gdyby na jednej liście poszła Lewica, PSL i Polska 2050. Dziś, szczególnie te dwa ostatnie ugrupowania, są w sytuacji, w której trudno zrobić cokolwiek innego niż pójść do Donalda Tuska i poprosić o miejsca dla części swoich przedstawicieli - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Wyniki PiS w sondażach. "Sprawa Ziobry jest obciążeniem"
Zdaniem gościa Polskiego Radia "ciekawy jest wynik Prawa i Sprawiedliwości, które oczywiście ostatnio z różnych powodów zalicza spadki". - To między innymi sprawa Zbigniewa Ziobry, który jest obciążeniem i przypomina o tej najgorszej stronie poprzednich rządów. A poza tym PiS jest bardzo mocno podgryzane przez Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna - podkreślił Roch Zygmunt. - Z tego źródełka czerpie Braun, a mniej z Konfederacji Mentzena i Bosaka. Dlatego w PiS jest dylemat: czy się radykalizować, próbując w pewien sposób przelicytować Grzegorza Brauna, co jest prawdopodobnie niemożliwe, czy iść w jakąś centrową stronę. Ale ona jest reprezentowana przez Mateusza Morawieckiego i jest raczej marginalizowana - dodał.
Przypomniał również, że jeden z sondaży Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazywał, jakie są szanse obecnie rządzącej koalicji na kontynowanie rządów po najbliższych wyborach parlamentarnych, które odbędą się najprawdopodobniej w 2027 roku. - Koalicja 15 października - przy rozdrobnieniu prawicy na PiS, Konfederację i Konfederacją Korony Polskiej - może te wybory wygrać, poprzez wystąpienie na jednej liście albo maksymalnie na dwóch listach - podsumował Roch Zygmunt.
- Mercosur. Europosłowie przyjęli ważne dla Polski poprawki. "Niewątpliwy sukces"
- Drony Putina w Indiach? Ten kraj może zmienić bieg wojny w Ukrainie
- Weto ustawy łańcuchowej "Nie kończymy z procederem, to są drastyczne historie"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Robert Bartosewicz