Rzecznik KG PSP: polscy strażacy zostają w Turcji na dłużej, wciąż jest nadzieja na znalezienie żywych
- Informacja dosłownie z ostatnich kilku chwil. Polscy ratownicy zostają w Turcji na dłużej. Co najmniej do czwartku 16 lutego. To jest prośba władz tureckich - mówił w Polskim Radiu 24 rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
2023-02-10, 14:14
Polscy strażacy pomagają tureckim służbom akcji ratowniczej po tragicznych trzęsieniach ziemi w Turcji i Syrii, które miały miejsce w poniedziałek nad ranem, a później ponownie krótko po południu. Obecnie mowa już o ponad 21 tys. ofiar w obu państwach.
Bryg. Karol Kierzkowski: to najtrudniejsza akcja, w jakiej braliśmy udział
Niemal natychmiast po pojawieniu się informacji o trzęsieniu ziemi, Polska zapowiedziała swoją pomoc. Zespół poszukiwawczo-ratowniczy wyleciał do Turcji w poniedziałek wieczorem i rozpoczął działania we wtorek. Początkowo zespół miał działać tylko ok. 7 dni, jednak już wiadomo, że będzie inaczej.
W Polskim Radiu 24 rzecznik KG PSP bryg. Karol Kierzkowski wyjaśnił, że ratownicy nadal działają i nadal poszukują żywych osób pod gruzami. Choć warunki są niesprzyjające, temperatura w nocy spada poniżej zera, a w dzień wynosi tylko kilka stopniu, mimo upłynięcia już ponad 4 dób od trzęsienia ziemi, pod gruzami wciąż przebywają żywi ludzie, którzy dają sygnały, odzywają się i udaje się ich wydobyć.
- To jest najtrudniejsza akcja ratunkowa, w jakiej braliśmy udział do tej pory. Ogrom zniszczeń, ogrom śmierci. Niestety te liczby będą się zwiększały, będzie potrzebna na pewno duża pomoc humanitarna, to na pewno. Ale jeszcze mówimy o akcjach ratowniczych - mówił bryg. Karol Kierzkowski.
REKLAMA
Polscy strażacy zostają w Turcji na dłużej
- Informacja dosłownie z ostatnich kilku chwil. Polscy ratownicy zostają w Turcji na dłużej. Co najmniej do czwartku 16 lutego. To jest prośba władz tureckich w związku z tym, że jest jeszcze wiele obiektów do przeszukania i są sygnały właśnie o żywych osobach, które tam mogą przebywać - wyjaśnił Kierzkowski, dodając, że z niektórymi osobami pod gruzami jest kontakt, że co do innych - są poszlaki, że mogą gdzieś przebywać, a mieszkańcy na miejscu wskazują strażakom takie możliwe lokalizacje.
- To można rozpatrywać w kategoriach naprawdę dużego zaskoczenia. Ja byłem przekonany - i wielu ekspertów zresztą też - że te zimne noce będą mocno niesprzyjające i czas się będzie kurczył. Ale jak widać, są w niektórych przypadkach takie dobre warunki, nie jest aż tak zimno. Te osoby są oczywiście bardzo wycieńczone, bo to już piąta doba idzie bez pożywienia, bez wody, w trudnych warunkach, z urazami często. Ale cały czas ta nadzieja jest i to realna nadzieja, bo rzeczywiście mamy kontakt z osobami żywymi pod gruzami - wyjaśnił rzecznik KG PSP.
- Turcja: nastolatek spędził pod gruzami 94 godziny. "Dzięki Bogu, że dotarliście"
- Trzęsienie ziemi, a teraz powódź. Kolejny dramat w Turcji
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: bryg. Karol Kierzkowski (rzecznik KG PSP)
Data emisji: 10.02.2023
Godzina emisji: 11.07
PR24/jmo
Polecane
REKLAMA