System handlu emisjami. Paweł Lisicki: główną ofiarą są tu polscy obywatele
- Niestety sami ograniczyliśmy sobie działanie, podpisując się w grudniu 2019 r. pod unijną polityką klimatyczną. Polska nie skorzystała wtedy z prawa weta i jesteśmy teraz zakładnikami wcześniejszej zgody - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Lisicki redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy".
2022-01-05, 14:20
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała w poniedziałek, że Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o kompleksową reformę unijnego systemu ETS, czyli systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2.
System handlu emisjami. "To uderza w Polskę"
Paweł Lisicki zwracał uwagę, że system handlu emisjami CO2 ma znaczący wzrost cen energii.
- Na tym rynku mamy do czynienia ze spekulacjami, w kluczowym momencie ceny uprawnień wzrosły czterokrotnie, to ma wpływ na ceny gazu, który zgodnie z tym, co ogłosił UE, jest w przeciwieństwie do węgla tymczasowo uznany za tzw. czyste źródło energii. To wszystko bardzo mocno uderza w Polskę, która stopniowo musi zrezygnować z wydobycia węgla, a cała nasza gospodarka jest uzależniona coraz bardziej od gazu. Pozycję bliską monopolisty ma tu Rosja, która z tego korzysta, podnosząc ceny - wyjaśniał.
- Polska ma rację, nie może być tak, żebyśmy byli główną ofiarą polityki klimatycznej UE. Główną ofiarą są tu polscy obywatele, którzy widzą to w swoich rachunkach za gaz - komentował złożenie przez rząd wniosku w tej sprawie.
REKLAMA
Co do szans na pozytywne jego rozpatrzenie publicysta był sceptyczny. - W sytuacji nieporównywanie łatwiejszej, otrzymania pieniędzy z Funduszu Odbudowy cały czas trwają rozmowy i Polska wyjaśnia swoje stanowisko. Tu będzie nam znacznie trudniej - dodał i tłumaczył, że Polska zgodziła się w 2019 roku na politykę klimatyczną UE.
Posłuchaj
- Marek Zuber: wzrost cen gazu uderza w całą gospodarkę
- Jakub Wiech: handel emisjami jest dla Polski przeciwskuteczny
Fit for 55
W lipcu ub. roku Komisja Europejska przyjęła tzw. pakiet klimatyczny, nazywany także Fit for 55, czyli zestaw nowych i nowelizowanych dyrektyw Rady Europejskiej. Zgodnie z założeniami tego pakietu emisja gazów cieplarnianych na terenie UE miałaby zostać zredukowana do 2030 roku o co najmniej 55 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku. Po osiągnięciu tego celu UE planuje doprowadzić do tego, że w 2050 roku Europa stałaby się neutralna dla klimatu.
Pakiet klimatyczny wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Radę Europejską i Parlament Europejski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Marek Zuber
REKLAMA
Data emisji: 05.01.2022
Godzina emisji: 12.48
PR24/ka
Polecane
REKLAMA