Łomanowski: gdyby nie korupcja, Rosja już dawno by tę wojnę wygrała

- Panuje przekonanie, że gdyby nie korupcja, która przeżarła Rosję od samej góry do samego dołu, to Rosja już by wygrała wojnę z Ukrainą. Ale z drugiej strony analitycy stwierdzają, że gdyby nie korupcja, to w ogóle by tej wojny nie było, bo rosyjska elita byłaby zajęta zupełnie czym innym - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta "Rzeczpospolitej" Andrzej Łomanowski.

2022-04-19, 13:59

Łomanowski: gdyby nie korupcja, Rosja już dawno by tę wojnę wygrała

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że tej nocy rozpoczęła się zmasowana inwazja na Donbas, do której od kilku tygodni przygotowywała się Rosja. Równocześnie zaznaczył, że Ukraina się nie podda i będzie bronić każdego fragmentu swojego terytorium. W Polskim Radiu 24 trwającą na Ukrainie wojnę komentował publicysta "Rzeczpospolitej" Andrzej Łomanowski.

II faza wojny na Ukrainie? "Wszystko wygląda chaotycznie"

Gość PR24 stwierdził, że zacząć należy od tego, że wcale nie wiadomo, czy faktycznie mamy już do czynienia z decydującą fazą rosyjskiej operacji. Wprawdzie tak podają ukraińskie władze, ale zwiększanie intensywności bombardowań ukraińskich miast ma miejsce od kilku dni, Amerykanie sądzą zaś, że do faktycznego rozpoczęcia II fazy wojny dopiero dojdzie. Inaczej twierdzi szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Publicysta zwrócił uwagę na to, że od kilku tygodni nie był widziany szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu.

- Wszystko to wygląda nieco chaotycznie. Teraz, jeśli spojrzymy na ten front, to rozciąga się on od Charkowa, przez Donbas, Mariupol, do Chersonia, czyli takim półokręgiem na wschodzie i południu Ukrainy - powiedział Andrzej Łomanowski, dodając, że Rosjanie najpewniej główny atak przypuszczą na Donbas, chcąc odciąć tam siły przeciwnika. 

Tylko jest pytanie, czy oni mają na to siłę - dodał Andrzej Łomanowski. Jak wyjaśnił, sam próbuje to liczyć wraz ze znajomymi ekspertami. Wskazał, że szacuje się, iż Rosjanie zebrali tam 76 batalionowych grup taktycznych, w sumie ok. 80 tys. rosyjskich żołnierzy. - Czy tylu naprawdę jest i jaka jest ich zdolność bojowa - tego tak naprawdę nikt nie wie, pewnie nawet sami Rosjanie - stwierdził.

REKLAMA

"Gdyby nie korupcja, nie byłoby wojny"

Publicysta mówił w audycji o ogromie rosyjskiej korupcji, która jest tak powszechna, że sięga dosłownie wszystkich poziomów państwa i armii. Pojawiają się głosy, że to "korupcja zatopiła krążownik Moskwa". Andrzej Łomanowski wymieniał przykłady służb, które otrzymywały od władz gigantyczne kwoty pieniędzy na reformę armii, na budowanie sił prorosyjskich na Ukrainie, na budowanie propagandy i narracji antyukraińskiej na świecie. "Te wszystkie pieniądze były ukradzione" - podsumował.

Problem polega też na tym, że korupcja sięga samego szczytu, włącznie z Władimirem Putinem. - Panuje przekonanie, że gdyby nie korupcja, która przeżarła Rosję od samej góry, od samego Putina - któremu już naliczono 6 jachtów, wartych po kilkaset milionów dolarów każdy - do najniższego urzędnika w gminie. (...) Gdyby nie ta korupcja, to Rosja już by wygrała wojnę z Ukrainą. Ale z drugiej strony analitycy stwierdzają, że gdyby nie korupcja, to w ogóle by tej wojny nie było, bo rosyjska elita byłaby zajęta zupełnie czym innym, znacznie bardziej normalnym, mianowicie rozwijaniem własnego kraju - mówił Andrzej Łomanowski.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

Posłuchaj

Andrzej Łomanowski o wojnie na Ukrainie ("Północ - Południe" / PR24) 24:15
+
Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: Andrzej Łomanowski ("Rzeczpospolita")
Data emisji: 19.04.2022
Godzina emisji: 12.35

PR24/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej