Wstrzymanie dostaw ropy z Rosji. Dr Dawid Piekarz: potrzebny nie pośpiech, ale konsekwencja
- Wojna nie anuluje kontraktów gospodarczych. Moglibyśmy natychmiast zrezygnować z rosyjskiej ropy, ale wtedy Rosjanie w ramach arbitrażu gospodarczego wygrywają, a my płacimy trzy razy: za ropę, której nie odebraliśmy, karę umowną i jeszcze za inną ropę, którą kupimy w to miejsce. Tyle tylko, że my chcemy zaszkodzić Putinowi, a nie sobie - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Dawid Piekarz (Instytut Staszica).
2022-05-12, 22:55
Komisja Europejska przedstawiła założenia szóstego pakietu sankcji wobec Rosji. To między innymi embargo na rosyjską ropę i produkty naftowe, które ma zacząć obowiązywać do końca roku.
Dr Dawid Piekarz zwrócił uwagę, że Polska od lat stara się uniezależnić od surowców energetycznych z Rosji. - Jesteśmy w sytuacji, gdy Rosjanie z jednej strony zerwali kontrakt jamalski, odcięli nam gaz, a z drugiej my sami bardzo szybko chcemy odchodzić od rosyjskiej ropy. Od kilku, jeśli nie kilkunastu lat działaliśmy odwrotnie niż duża część Europy, pomimo rozmaitych perturbacji obraliśmy kurs, by od rosyjskiej ropy i gazu odchodzić albo budować tu alternatywę - zaznaczył.
Ekspert komentował wypowiedź byłego prezesa PGNiG Piotra Woźniaka, który mówił o natychmiastowym zatrzymaniu dostaw ropy z Rosji. Jak zaznaczył dr Piekarz, takie posunięcie ze strony Polski byłoby możliwe ze wsparciem w postaci europejskiego embarga na ropę.
- Stawia to nas także w lepszej sytuacji prawnej, te kontrakty mają z reguły klauzulę mówiącą o sile wyższej. Sankcje UE byłyby taką siłą, prawnie bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji. Wyobraźmy sobie także, że z dnia na dzień przestajemy kupować ropę z Rosji, ale robią to nasi konkurenci z Europy, siłą rzeczy jesteśmy wtedy mniej konkurencyjni. (...) Byłby to wtedy także cios w nasze bezpieczeństwo energetyczne - zauważył, argumentując również, że Polska nie jest dla Rosji znaczącym odbiorcą surowca i dopiero wspólne działanie państw UE może odnieść istotny skutek.
REKLAMA
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
- Główną zasadą sankcji jest to, żeby bardziej zabolały tego, na kogo je nakładamy, niż tego, kto je nakłada. Nie jest tu wskazany pośpiech, ale konsekwencja, jednomyślność i solidarność z innymi krajami. To jest droga, którą powinniśmy pójść. Demonstracja, że oto my sami, z dnia na dzień, przestajemy odbierać rosyjski surowiec, zaszkodziłaby bardziej nam niż Rosji - mówił dr Dawid Piekarz.
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Marta Radziach
Gość: dr Dawid Piekarz
Data emisji: 12.05.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 21.50
PR24/ka
Polecane
REKLAMA