WOŚP zbiera na "płuca po pademii". Dr Karauda: na rehabilitację oddechową czeka się w Polsce 300 dni
2024-01-28, 14:00
- Brakuje personelu, sprzętu i oddziałów szpitalnych. Oprócz tego, że kupimy sprzęt, potrzebne są miejsca, gdzie będzie on obsługiwany przez fachowców. Mam nadzieję, że 32. Finał WOŚP da impet do zmian, będzie kołem zamachowym w kwestii chorób płuc - mówił w Polskim Radiu 24 dr Tomasz Karauda z Kliniki Pulmonologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi.
W tym roku WOŚP gra dla dzieci i dorosłych z problemami płuc po pandemii COVID-19. Za zebrane pieniądze kupiony będzie sprzęt do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych. Fundacja chce kupić między innymi aparaty do rezonansu magnetycznego, ultrasonograficzne, przenośne spirometry, bronchoskopy, a także sprzęt do rehabilitacji pulmonologicznej wykorzystywanej w terapii chorych po przeszczepieniu płuc.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że nie ulega wątpliwości fakt, iż nasze płuca są w gorszym stanie niż przed pandemią. - U wielu pacjentów widać pozostałości po chorobie, zwłóknienia i blizny w płucach. Nawet po wygranej bitwie z COVID-19 pozostały dolegliwości w postaci duszności, nietolerancji wysiłku i braku powietrza. Niektórzy mają tak zdewastowane płuca, że pozostają w domach uzależnieni od koncentratorów tlenu. Wymagają rehabilitacji i sprzętu, na który w tym roku zbiera Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - powiedział Tomasz Karauda.
Wielu z nas nie zdaje sobie nawet sprawy, że z naszymi płucami dzieje się coś złego. - Obserwujemy u nich zmiany, które mają tendencję do wycofywania się, ale mogą też stanowić zagrożenie dla życia. Może wystąpić tzw. incydent zakrzepowo-zatorowy, gdy tworzy się blokada między serem i płucami. Serce popycha krew do płuc, by zdobyła tlen i przeniosła go do wszystkich tkanek ciała. W takim przypadku pacjent powinien być natychmiast skierowany do szpitala w celu dalszej diagnostyki i włączenia leków rozpuszczających zakrzepy. Nawet łagodny przebieg chory może pozostawić po sobie poważne powikłania - tłumaczył specjalista chorób wewnętrznych.
Lekarz Kliniki Pulmonologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi wskazywał, że problem może dotyczyć tysięcy Polaków. - Na rehabilitację oddechową czeka się w Polsce 300 dni, bo takie jest zapotrzebowanie. Brakuje personelu, sprzętu i oddziałów szpitalnych. Oprócz tego, że kupimy sprzęt, potrzeba też miejsc, gdzie będzie on obsługiwany przez fachowców. Mam nadzieję, że WOŚP da impet do zmian, będzie kołem zamachowym do zmian w tej kwestii - podsumował Karauda.
Posłuchaj
W ciągu 31. finałów, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała blisko dwa miliardy złotych i kupiła ponad 71 tysięcy urządzeń. Sprzęt medyczny oznakowany charakterystycznym serduszkiem WOŚP trafił między innymi na oddziały neonatologiczne, noworodkowe, ginekologiczno-położnicze i pediatryczne.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Północ-Południe
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: Tomasz Karauda (specjalista chorób wewnętrznych)
Data emisji: 28.01.2024
Godzina emisji: 12.35
PR24