"Do urn pójdziemy 28 czerwca". Michał Wróblewski o dacie wyborów prezydenckich
- PO zdała sobie sprawę, że przeciąganie wyborów prezydenckich do jesieni, nie służy Rafałowi Trzaskowskiemu, dlatego zrezygnowała z torpedowania wyborów 28 czerwca - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Wróblewski z portalu wp.pl. Gośćmi audycji byli też: dr Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego i Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej.
2020-05-30, 10:30
Posłuchaj
Jednym z tematów dyskusji były w wybory prezydenckie. Publicyści zastanawiali się czy 28 czerwca 2020 roku w Polsce będzie święto demokracji. To dlatego, że w Senacie doszło do zamieszania politycznego wokół daty wyborów, a opozycja chciała ich przesunięcia.
Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski powiedział, że wybory prezydenckie jego zdaniem odbędą się 28 czerwca mimo zawirowań w Senacie. - Owszem, mówiło się o wyborach w lipcu, ale wydaje się że ten nieformalny polityczny konsensus wokół daty wyborów udało się osiągnąć - dodał.
"Nieudana szarża"
Zauważył, że nie jest tak iż cały Senat optuje za tym by wybory przełożyć po 6 sierpnia czyli na moment gdy funkcja prezydenta zostanie "opróżniona". - To była szarża konkretnych osób i nazwisk w tym Michała Kamińskiego, Gabrieli Morawskiej Staneckiej i samego marszałka senatu Tomasz Grodzkiego i cała ta trójka była inspirowana przez prawników, szarża nieudana z czego zdała sobie sprawę PO - powiedział Michał Wróblewski.
Powiązany Artykuł
![bielan 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/d32c94b4-66f5-462d-ac75-c9a3f2fcd88e.jpg)
Bielan: z jednej strony mamy zgodną współpracę rządu i prezydenta, z drugiej koalicję chaosu
Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego dodał, że wybory 28 czerwca będą dowodem odporności polskiej demokracji, a obowiązkiem konstytucyjnym jest zapewnienie ciągłości władzy czyli uporanie się z obowiązkami przed 6 sierpnia. - Jeśli państwo działa, to wybory muszą być przeprowadzone 28 czerwca - dodał.
REKLAMA
"Liberum veto"
Zauważył, że obstrukcja w Senacie jakiej dopuścił się między innymi Michał Kamiński, przypomina liberum veto w dawnych czasach. - Zamieszanie w Polsce i brak wyborów, może cieszyć niechętnych do nas sąsiadów, którzy mogą przyklasnąć na fakt, że w Polsce jest bałagan, a sprawcą tego bałaganu jest opozycja - mówił Artur Wróblewski.
Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej podkreślił, że droga do wyborów 28 czerwca jednak nie będzie łatwa, a opóźniania wszystkiego jest jego zdaniem grą niebezpieczną. Opozycja z kolei jak dodał kieruje się interesem własnym a nie interesem państwa.
- Opozycja będzie utrudniać nie tylko organizacje wyborów 28 czerwca, ale dojdzie też do sytuacji w której zacznie ona kwestionować wynik wyborów prezydenckich w przypadku własnej przegranej. To typowa obstrukcja i droga jaką wybierze - mówił Miłosz Manasterski.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
REKLAMA
***
Audycja: "Debata w PR24"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Goście: Michał Wróblewski (wp.pl), dr Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego) i Miłosz Manasterski (Agencja Informacyjna)
Data emisji: 30.05.2020
REKLAMA
Godzina: 9.06
Polecane
REKLAMA