Życie równolegle obok siebie - główna przyczyna rozwodów?

- Dobrze gdzieś się wyrwać, może pójść do kina czy teatru. A może po prostu się przejść, wyjść z domu, który przypomina, że ciągle jest coś do zrobienia. Dobrze jest ze sobą rozmawiać nie tylko o logistyce. O związek małżeński trzeba dbać – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty.

2018-12-05, 21:25

Życie równolegle obok siebie - główna przyczyna rozwodów?
Kiedy dochodzi do rozwodu, bardzo często cierpią dzieci. Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

05.12.18 Marek Grabowski o rozwodach w Polsce
+
Dodaj do playlisty

Liczba rozwodów w Polsce jest bardzo wysoka. W dużych miastach rozpada się ponad 40 proc. małżeństw. A w niektórych ośrodkach miejskich nawet ponad 50 proc. związków.

Kiedy jest już po rozwodzie, zazwyczaj powstaje nowy związek. - Jak pokazują badania, w tych nowych związkach małżeńskich rozwodnicy popełniają te same, stare błędy, co w poprzednich. Oczywiście są i udane związki "powtórne" – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Grabowski.

Jak zaznaczył w sytuacji rozwodu często cierpią najmłodsi członkowie rodziny. - Musimy pamiętać, że dzieci potrzebują stabilności, bezpieczeństwa. Potrzebują wzorca mamy i taty. Po rozwodzie, siłą rzeczy, te kontakty bardzo się osłabiają – podkreślił gość Polskiego Radia 24.

Odwołał się też do powszechniej opinii, która mówi, że jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów jest przemoc w rodzinie, czy też mówiąc wprost – mąż bijący żonę.

REKLAMA

- Dane sądowe pokazują, że przemoc dotyka około 4 proc. rozpadających się związków małżeńskich. Najczęstszą przyczyną rozwodów jest tak zwane niedopasowanie charakterów. W praktyce oznacza ono problemy w relacjach interpersonalnych. Chodzi o to, że żyjemy tak naprawdę równolegle obok siebie. To, że rozpadają się związki właśnie w dużych miastach, pokazuje też nasze tempo życia, na przykład to, że za długo pracujemy. Gdy w końcu uda nam się ze sobą spotkać, to wszystko "wylewamy" na drugą osobę. I jeśli to trwa dłuższy czas, ten zbiornik zaczyna pękać. O związek małżeński trzeba dbać. Dobrze jest ze sobą rozmawiać nie tylko o logistyce. Dobrze gdzieś się wyrwać, może pójść do kina czy teatru. A może po prostu się przejść. Warto wyjść z domu, który przypomina, że ciągle jest coś do zrobienia – dodał Marek Grabowski.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Tomasz Terlikowski.

Polskie Radio 24/bartos

REKLAMA

----------------------

Data emisji: 05.12.2018

Godzina emisji: 20.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej