Ks. T. Kancelarczyk: przy aborcji, wina jest po stronie mężczyzny, bo go nie ma
- Schemat decyzji o aborcji jest bardzo prosty. Jest kobieta w ciąży, która jest pozostawiona przez ojca dziecka. Winny jest mężczyzna, bo go nie ma - mówił w Polskim Radiu 24 prezes fundacji Bractwo Małych Stópek ks. Tomasz Kancelarczyk.
2019-12-04, 20:32
Posłuchaj
Fundacja Bractwo Małych Stópek ze Szczecina zajmuje się pomocą kobietom, które chcą dokonać aborcji. O działalności Bractwa opowiadał w Polskim Radiu 24 jego prezes, ks. Tomasz Kancelarczyk.
Powiązany Artykuł
Dr Sabina Zalewska: film "Nieplanowane" obnaża fałszywe hasła propagatorów aborcji
Kto jest winny aborcji?
Gość Polskiego Radia 24 został zapytany o to, jak przebiega cały proces pomocy kobiecie, która rozważa aborcję. Ksiądz Tomasz Kancelarczyk odmówił informacji, w jaki sposób fundacja dociera do odpowiednich osób uzasadniając, że mogłoby to zostać wykorzystane przez przeciwników ruchów pro-life.
- Potem jest rozmowa i zorientowanie się, w jakiej sytuacji taka kobieta jest. Chociaż schemat jest bardzo prosty. To jest tak, że kobieta jest w ciąży, jest pozostawiona przez ojca dziecka - opowiadał ksiądz Tomasz Kancelarczyk. - Ja to powtarzam bardzo często. Kiedyś często słyszałem, że to kobieta, kobieta dokonuje aborcji. Nie. Winny jest mężczyzna, bo go nie ma - wyjaśnił.
REKLAMA
- Jedna pani mi powiedziała "proszę księdza, on siedział cicho, ja byłam sama". Albo wprost "on dał mi pieniądze i powiedział, że mam to załatwić". To są częste zachowania mężczyzn nieodpowiedzialnych. Jeśli w sytuacjach aborcyjnych mężczyzna zmienia zdanie, to się wszystko zmienia i już nie jestem potrzebny - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu.
Audycję "Terlikowski na froncie" prowadził Tomasz Terlikowski.
REKLAMA
PR24/jmo
_____________________
Data emisji: 4.12.2019
Godzina emisji: 20.05
Polecane
REKLAMA