Płk Tadeusz Michalski: byliśmy pewni, że wybuchnie III wojna światowa
- Byliśmy pewni, że nastąpi konflikt Zachodu ze Związkiem Radzieckim i wybuchnie trzecia wojna światowa. Nie wydawało nam się również możliwe, żeby Polska istniała bez Wilna i Lwowa - powiedział w Polskim Radiu 24 płk Tadeusz Michalski, żołnierz Armii Krajowej.
2019-03-04, 22:10
Posłuchaj
- Niemożliwe było akceptowanie powojennej komunistycznej władzy. Walka była dla nas naturalna - zaznaczył płk Tadeusz Michalski. Żołnierz Armii Krajowej przypomniał, że w tamtym czasie "milicja obywatelska była nazywana milicją złodziejską". - Milicjanci pochodzenia polskiego kradli tak, jak Sowieci. Może nie mordowali jak Rosjanie, ale się na nich wzorowali, dlatego potrzebna była działalność podziemia antykomunistycznego - dodał.
Powiązany Artykuł
Mjr Zygmunt Boczkowski: do UB brali bandytów i złodziei
Gość programu podkreślił, że Żołnierze Wyklęci nie byli jakimiś przypadkowymi grupkami partyzanckimi, które pałętały się po lasach. - Byliśmy oddziałem uzbrojonym, umundurowanym i zdyscyplinowanym. To było po prostu Wojsko Polskie - stwierdził płk Tadeusz Michalski.
Żołnierz Wyklęty odniósł się również do bestialskiego morderstwa gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila", dowódcy Kedywu Armii Krajowej. - To był mord czysto polityczny. W latach 40. - już po wojnie - było 240 tys. więźniów politycznych, a około 6 mln obywateli było inwigilowanych. Więc co to była za demokracja? - pytał żołnierz Armii Krajowej.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
Rozmawiał Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/jp
------------------------
Data emisji: 04.03.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 21.37
REKLAMA