"Koncepcje nie były specjalnie odkrywcze". Najnowsza książka Teda Chianga w audycji "Posłowie"
- Bardzo podoba mi się u Teda Chianga, że on jest takim staromodnym autorem science fiction. Jego historie naprawdę są wysnute z jakiś naukowych konceptów - powiedział Piotr Gociek, który nawiązywał do najnowszego zbioru opowiadań tego autora pt. "Wydech". Swoimi wrażeniami po lekturze podzielił się ze słuchaczami również Łukasz Orbitowski.
2020-06-11, 09:37
Posłuchaj
Książka jest zbiorem dziewięciu oryginalnych opowiadań, w których Ted Chiang rozważa niektóre z najstarszych pytań stawianych przez ludzkość.
- Ten zbiór otwiera opowiadanie "Kupiec i wrota alchemika", który jest rodzajem uroczej, inteligentnej i bardzo przewrotnej baśni - zauważył Łukasz Orbitowski. - Jest to urocza miniaturka, w której przedstawicielami inteligentnego życia są papugi - dodał.
Piotr Gociek stwierdził zaś, że nad twórczością Teda Chianga "musi trochę pojęczeć". - Ostatnio dużo czytałem też Howarda Phillipsa Lovecrafta, który jest kompletnym przeciwieństwem Teda Chianga - szalonym, kopniętym wizjonerem, który operuje w zupełnie innym spektrum literatury, ale jest wyśmienitym pisarzem. Lovecraft płynie jak muzyka, albo jak poezja. Chiang pisze jednak takim przeźroczystym stylem, a w porównaniu z wizjonerami, którzy łapią czytelnika za gardło jest strasznie płytko-dobroduszny. Jego przesłania są słuszne, żeby Barack Obama mógł podpisać się na okładce, że lepiej być dobrym niż niedobrym - stwierdził Gociek.
Łukasz Orbitowski zgodził się ze współprowadzącym, że "Chiang faktycznie nie jest literackim mistrzem świata". - Mierził podczas czytania lęk przed technologią, a jego koncepcje nie były w tym specjalnie odkrywcze. Chiang po prostu w tych nowych formach czuje się gorzej i pisze nieco słabiej - ocenił Orbitowski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Posłowie"
Prowadzący: Piotr Gociek, Łukasz Orbitowski
Data emisji: 10.06.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 22.06
PR24
Polecane
REKLAMA