Poseł PiS: samorządowcy mówią o wolności, ale tak naprawdę chcą samowoli
- To są bardzo niebezpieczne ciągoty samorządowców w dużych miastach. Samorządy z przyczyn politycznych mówią o wolności, ale tak naprawdę chcą samowoli - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł PiS Urszula Rusecka. Gościem "Dwóch stron" był także poseł Jarosław Sachajko z Koalicji Polskiej.
2020-02-27, 09:45
Posłuchaj
W poniedziałek przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik we wpisie na Facebooku określił Polskę mianem "państwa ulepionego z g...". Od tego wychodząc, posłowie Urszula Rusecka i Jarosław Sachajko dyskutowali w Polskim Radiu 24 na temat granic wolności słowa i polityki samorządowej w Polsce.
Powiązany Artykuł
"Debata poranka". Emocje i zaostrzający się język kampanii wyborczej
"Słowa bardzo bolą"
- Mówimy, że wolność słowa kończy się wtedy, kiedy zabieramy wolność drugiej osobie. To jest skandaliczna wypowiedź. Ślązacy walczyli o to, żeby Śląsk należał do Polski i to nie powinno mieć miejsca, powinniśmy się temu sprzeciwiać. (...) Na takie zachowanie powinno się reagować ostro, to nie powinno mieć miejsca - mówiła Urszula Rusecka.
- Słowa są ważne, słowa bardzo bolą. Te słowa, które zostały zacytowane, mnie również bardzo bolą. Nie powinniśmy na takie słowa przyzwalać. Ja mam nadzieję, że uczelnia, na której pracuje cytowany pan, wyciągnie wnioski. To nie jest jakiś zwykły Jan Kowalski, któremu coś się przydarzyło. To jest pracownik naukowy - zgodził się z nią Jarosław Sachajko.
"Niebezpieczne ciągoty"
W tym kontekście goście Polskiego Radia 24 zostali zapytani o działalność polskich samorządów, które coraz chętniej powołują się na sformułowanie "wolne miasto", które nawiązuje do Wolnego Miasta Gdańska.
REKLAMA
- To są bardzo niebezpieczne ciągoty samorządowców w dużych miastach. Samorządy z przyczyn politycznych mówią o wolności, ale tak naprawdę chcą samowoli. Nie chcą się dostosować do wymogów prawa, przepisów prawa. Nie mogą się pogodzić z tym, że inne ugrupowanie może zarządzać krajem - mówiła poseł PiS.
Powiązany Artykuł
Piotr Apel: trzeba przestać myśleć, że jest PiS i anty-PiS
Z kolei Jarosław Sachajko zwrócił uwagę na inne zagadnienie. Jego zdaniem "polityka warszawska", czyli podział na dwa wrogie obozy, wszedł do samorządów. - Tego nie powinno być. Przed wejściem na antenę rozmawialiśmy o demokracji szwajcarskiej. Mam nadzieję, że wkrótce do tego dojrzejemy i będziemy mieli demokrację szwajcarską. Tam lokalnie, w gminie, nie ma żadnej polityki centralnej, bo gmina jest mieszkańców - stwierdził.
Gość PR 24 podkreślił także konieczność zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową, która, jego zdaniem, doprowadziłaby do takiej sytuacji.
W dalszej części dyskusji poruszono także zagadnienie kampanii wyborczej.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Goście: Urszula Rusecka (PiS), Jarosław Sachajko (Koalicja Polska - PSL, Kukiz'15)
Data emisji: 27.02.2020
Godzina emisji: 08.07
PR24/jmo
REKLAMA