Poseł PiS: w PO jest wewnętrzny konflikt, ale to nie znaczy, że mają z tego powodu cierpieć Polacy

2020-05-22, 09:56

Poseł PiS: w PO jest wewnętrzny konflikt, ale to nie znaczy, że mają z tego powodu cierpieć Polacy
Wspólne posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Ustawodawczej na temat ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., w sali obrad Senatu w Warszawie 21.05.2020 . Foto: PAP/Radek Pietruszka

- W Senacie to Platforma Obywatelska ma większość, a jak się okazało, przełożono o kilka dni posiedzenie komisji senackiej. PO sama sobie szkodzi, a to, że ma wewnętrzny konflikt, nie znaczy, że Polacy mają z tego powodu cierpieć - komentował trwające prace nad ustawą o zasadach tegorocznych wyborów prezydenckich Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość), który dyskutował z Pawłem Zalewskim (Platforma Obywatelska).

Posłuchaj

22.05.2020 Jan Mosiński Paweł Zalewski (Polskie Radio 24/Dwie strony)
+
Dodaj do playlisty

Senackie komisje pracujące nad ustawą ws. organizacji wyborów prezydenckich po ponad sześciu godzinach przerwały obrady. Wznowią je we wtorek, 26 maja o godz. 12. Senatorowie zgłosili poprawki m.in. dotyczące możliwości wydłużenia otwarcia lokali wyborczych ze względu na sytuację epidemiczną.

Powiązany Artykuł

1200_Terlecki_EN.jpg
"Może to wynik tarć wewnątrz PO". Terlecki o przedłużających się pracach Senatu

Zdaniem Jana Mosińskiego przedłużające się prace komisji senackich to skutek wewnętrznych tarć w szeregach Platformy Obywatelskiej. - Uzgodnijcie wewnętrzne frakcje Borysa Budki i Grzegorza Schetyny, czy też faktycznie chcecie utopić Rafała Trzaskowskiego, tak jak to było z kandydaturą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - apelował poseł i dodał - dajecie mu raptem tydzień czasu, by zebrał sto tysięcy podpisów, co jest raczej niemożliwe - podkreślił.

Paweł Zalewski komentował doniesienia o zbieraniu podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego przed formalnym ogłoszeniem takiej możliwości. - Marszałek Elżbieta Witek ma kompetencje, aby ogłosić termin wyborów, i zwleka z tym dokładnie po to, aby kandydaci nie mieli równych szans, aby Rafał Trzaskowski nie był w stanie zebrać podpisów pod swoją kandydaturą - zaznaczył poseł Koalicji Obywatelskiej.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Andrzej Dera: Rafał Trzaskowski jest mniej wiarygodny niż Małgorzata Kidawa-Błońska

Po rezygnacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z kandydowania na urząd prezydenta zarząd partii udzielił poparcia prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu. Nowy kandydat będzie musiał zebrać 100 tysięcy podpisów pod swoją kandydaturą.

Hanna Gronkiewicz-Waltz w jednej ze swoich wypowiedzi zasugerowała, że zebrano już 10 tysięcy podpisów poparcia, jednak działacze partii zapewniają, że trwają jedynie przygotowania do zbierania podpisów.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Goście: Jan Mosiński, Paweł Zalewski

Data emisji: 22.05.2020

Godzina emisji: 08.06

PR24/PAP/ka

Polecane

Wróć do strony głównej