A. Gelberg: K. Morawiecki żył polityką. Nie lubił rozmawiać o banałach
- Szczególnie zbliżyło nas ostatnie półrocze, kiedy Kornel zachorował. Zostałem jego osobistym kierowcą i woziłem go do szpitala, ze szpitala do domu - powiedział Andrzej Gelberg, który przyjaźnił się ze zmarłym marszałkiem seniorem przez ponad trzydzieści lat. W PR24 opowiedział m.in. o tym, czym przez ostatnie pół roku żył Kornel Morawiecki.
2019-09-30, 20:00
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Po długiej chorobie zmarł marszałek senior Kornel Morawiecki
Andrzej Gelberg był jednym z najbliższych przyjaciół zmarłego Kornela Morawieckiego. Działacz opozycji czasów PRL, jeden z twórców podziemnego Radia Solidarność, później szef Tygodnika Solidarność. Dziennikarz, publicysta, jeden z dwóch głównych redagujących dwutygodnik "Gazeta Obywatelska" Kornela Morawieckiego.
[Posłuchaj w Dwójce] Kornel Morawiecki nie żyje. Posłuchaj archiwalnych wspomnień
Gość PR24 wyznał, że przyjaźnił się ze zmarłym od ponad trzydziestu lat. - Od rana noszę żałobę w sercu. Był mi bardzo bliskim człowiekiem.
- Szczególnie zbliżyło nas ostatnie półrocze, kiedy Kornel zachorował. Zostałem jego osobistym kierowcą i woziłem go do szpitala, ze szpitala do domu - mówił.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Jarosław Kaczyński: Kornel Morawiecki był człowiekiem niezłomnym
"W ogóle nie myślałem o tym, żeby się żegnać"
Andrzej Gelberg wspominał, że ostatni raz widziałem się z Kornelem Morawieckim osiem dni temu. - Był jeszcze w domu, ale zaczęło się pogarszać. Pani Anna, jego żona, powiedziała, że znowu musi wrócić do szpitala. A ja musiałem wyjechać z Warszawy na ponad tydzień - opowiadał.
- Gdy wróciłem, pani Anna powiedziała mi, że jest już bardzo kiepsko. Zależało mi, żeby wpaść do niego chociaż na chwilę. Powiedziała, że zadzwoni do mnie w niedzielę, gdy tylko Kornel się obudzi, ponieważ przez ostatnie dni był w takiej pół-śpiączce. Czasem budził się na dwadzieścia minut, wtedy miałem dostać telefon. Wtedy w ogóle nie myślałem, że miałbym z nim się żegnać - wyznał.
[POSŁUCHAJ W PR24] Debata Jedynki. Andrzej Myc: Kornel Morawiecki był wielkim idealistą
Powiązany Artykuł
Maciej Wąsik: Kornel Morawiecki był niewygodny dla elit III RP
"Każdy chciał zasięgnąć jego rady"
Gość PR24 przyznał, że Kornel Morawiecki żył polityką i nie lubił rozmawiać o banałach. - Natomiast szpital nie był dobrym miejscem do tego, żeby prowadzić takie rozmowy. Z resztą nie chciałem go męczyć. Więcej rozmawialiśmy, gdy wracał ze szpitala do domu - mówił.
REKLAMA
- Czasem było tak, że przyjeżdżałem do niego i otaczał go wianuszek dziesięciu osób, które pilnie chciały coś u niego załatwić. Raz ich wszystkich pogonił i powiedział, że musi teraz porozmawiać z Andrzejem - wspominał.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Polskie Radio 24 / kstar
* * *
REKLAMA
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Andrzej Gelberg (opozycjonista czasów PRL)
Data emisji: 30.09.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 19:10
Polecane
REKLAMA