Jacek Liziniewicz: Europa robi wszystko, by w Polsce doszło do zmiany rządów
- Politykom europejskim rząd PiS się nie opłaca. Można się tylko domyślać, że chodzi o to, iż w poprzednich ośmiu latach niemieckie firmy miały eldorado - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie". - Myślę, że Europa chce wymusić zmianę rządu, dlatego mnoży się problemy, trudności, a Polskę traktuje się wyjątkowo - wskazał publicysta.
2021-08-02, 19:52
- Rzeczywiście, jest tak, że Europa przyciska polskie władze. Mam wrażenie, że EU jest zaangażowana w spór polityczny w Polsce i robi wszystko, by doszło do zmiany rządów - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Powiązany Artykuł
Filip Kaczyński: nie może być tak, że wypłata środków z UE jest blokowana z powodów politycznych
- Rząd PiS się politykom europejskim nie opłaca. Można się tylko domyślać, że chodzi o to, że w poprzednich ośmiu latach niemieckie firmy miały eldorado i tylko zastanawiano się, co sprzedać i co jeszcze będzie wyprzedawane z majątku narodowego. W kolejce do sprzedaży czekały LOT czy Polska Żegluga Bałtycka - wskazał gość Polskiego Radia 24.
"Mnoży się trudności, problemy"
Gość "Stanu rzeczy" wskazał także, że "obecnie rząd pracuje mocno nad dywersyfikacją dostaw energii". - Gdyby rządził ktoś inny, jest oczywiste, że nasi zachodni sąsiedzi byliby głównym pośrednikiem przy handlu gazem z Rosji i to z tego kierunku byśmy na 100 proc. brali swój surowiec. - Ta polityka jest widoczna i myślę, że Europa chce wymusić zmianę rządu, dlatego mnoży się problemy, trudności i wyjątkowo traktuje się Polskę - wskazał publicysta.
Czytaj także:
- Romanowski: chcemy być w Unii, która jest Europą ojczyzn i traktuje swoich członków po partnersku
- Prof. Karski: jeśli chcemy mieć własne państwo, powinniśmy zadbać o podmiotowe traktowanie nas w UE
Pytany o to, czy "Zachodowi stoi w gardle wyrastające państwo, przyzwoite pod względem gospodarczym", ocenił, że "Polacy zaczynają konkurować na wspólnotowym rynku". - To początek drogi, nadal nasza gospodarka w stosunku do niemieckiej czy francuskiej jest zapóźniona, ale pytanie, czy ma się władzę, która ma wizję rozwoju (...), czy taką, która ślepo wykonuje polecenia Brukseli i Parlamentu Europejskiego - wskazał Jacek Liziniewicz.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej - w nagraniu.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Jacek Liziniewicz (publicysta "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie")
REKLAMA
Data emisji: 02.08.2021
Godzina emisji: 19.06
mbl
REKLAMA