Opozycja neguje sens Baltic Pipe. Musiałek: ten gazociąg da nam dostęp do własnego złoża, a więc niezależność
- Zapotrzebowanie na gaz w Polsce rośnie, bo odchodzimy od energetyki węglowej, zastępując ją gazem, przynajmniej do czasu, kiedy nie wybudujemy elektrowni atomowych. Baltic Pipe będzie więc wykorzystywany - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Musiałek (CAKJ).
2022-01-18, 20:45
Były premier i wicepremier Waldemar Pawlak udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej", w którym mówił m.in. o projekcie Baltic Pipe. Jego zadaniem dodatkowy gazociąg do Polski nie jest potrzebny, "w 2010 roku został bowiem podpisany aneks do umowy z Rosjanami, który pozwolił na rewers wirtualny na gazociągu jamalskim, następnie zaczął działać także rewers fizyczny, mamy możliwość importu gazu z kierunku zachodniego".
Do słów Waldemara Pawlaka odniósł się Paweł Musiałek.
- Oczywiście to jest tak, że projekt Baltic Pipe będzie nas kosztował i te rachunki będą nieco wyższe, aczkolwiek ten wpływy nie będzie przesadnie duży. Natomiast ja jestem zwolennikiem budowy tego gazociągu. Oczywiście można sobie wyobrazić scenariusz, w którym szeroko się podpinamy do systemu niemieckiego i stamtąd ciągniemy gaz. Natomiast trzeba zwrócić uwagę, że dodatkowe źródło tego gazu zwiększa nasze bezpieczeństwo w takim sensie, (...) że mamy bezpośredni dostęp do polskich złóż, mamy kolejny kierunek dywersyfikacji, jesteśmy niezależni.
- Nie zgadzam się z Waldemarem Pawlakiem - podsumował gość audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Baltic Pipe to projekt, który ma umożliwić Polsce sięgnięcie po gaz z Szelfu Norweskiego, a także porzucenie dostaw błękitnego paliwa z Rosji. Gazociąg ten, składający się z kilku odcinków biegnących m.in. po dnie Bałtyku oraz przez terytorium Danii, ma być oddany do użytku jesienią 2022 roku.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadził: Michał Wróblewski
Gość: Paweł Musiałek (CAKJ)
Data emisji: 18.01.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 19.06
kmp
REKLAMA