Rosja chce podziału Ukrainy jak Korei? Gen. Kowalski: będą nieustannie napinać strunę
- Jeżeli nastąpi bardzo poważne zaangażowanie w odbudowę tej części Ukrainy, która przetrwa jako państwo suwerenne, to może wytworzyć się przepaść jak między Koreą Północną a Koreą Południową - powiedział w Polskim Radiu 24 gen. Andrzej Kowalski, były szef Służby Wywiadu Wojskowego. - Rosjanie będą nieustannie napinać strunę w kierunku tego, czy dojdzie do kolejnej eskalacji wojny, czy też nie i czy w związku z tym Zachodowi opłaca się wydawać kolejne miliardy euro na odbudowę - dodał.
2022-07-01, 20:27
Do tej pory spod rosyjskiej okupacji wyzwolono 1027 miejscowości - poinformował doradca prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. Jak dodał, do większości z nich dociera pomoc humanitarna, rozpoczęła się również odbudowa zniszczonej infrastruktury. Ukraiński sztab sił zbrojnych szacuje, że od początku wojny, w działaniach na Ukrainie, Rosja straciła już ponad 35 tys. żołnierzy.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Destabilizacja na korzyść Rosji
Na Ukrainie może powtórzyć się scenariusz długoletniej wojny, jak w Syrii - przyznał w Polskim Radiu 24 gen. Andrzej Kowalski, były szef Służby Wywiadu Wojskowego. - To wszystko można niuansować, zastrzegać się różnymi "być może" i "prawdopodobnie", ale wydaje mi się, że Rosjanie mają ogromne doświadczenie i widzą ogromną korzyść w zdestabilizowaniu państwa i utrzymywania go w stadium uniemożliwiającym samodzielny rozwój - przekazał.
- Kiedy przystępuje się do takiego konfliktu, trzeba mieć kilka scenariuszy na poziomie strategicznym - zaznaczył gość Polskiego Radia. Jego zdaniem, ponieważ "najważniejszy na początku" scenariusz przejęcia władzy państwowej na Ukrainie nie wyszedł, to obecnie realizowany może być plan wejścia w długotrwały konflikt, który "będzie blokował ogromne przekształcenia w całym regionie". - To nie jest tylko kwestia rozwoju Ukrainy. Wiele rzeczy będzie się zmieniać pod dyktando tego, co tam się będzie działo - wskazał.
REKLAMA
Ukraina jak Korea
Zdaniem gościa "Stanu rzeczy", nie muszą to być procesy niekorzystne dla Rosjan. - Jeżeli nastąpi bardzo poważne zaangażowanie w odbudowę tej części Ukrainy, która przetrwa jako państwo suwerenne, to może wytworzyć się przepaść jak między Koreą Północną a Koreą Południową, z bardzo dobrze prosperującą jedną częścią Ukrainy, gdzie druga część, pod okupacją rosyjską, będzie coraz bardziej degradowana - tłumaczył.
- Czy to przeszkadza Rosji, czy to jej wytrąca jakieś możliwości z ręki? Nie. Przecież cały czas będą ten region w jakiś sposób szachować. Co więcej, Rosjanie będą nieustannie napinać strunę w kierunku tego, czy dojdzie do kolejnej eskalacji wojny, czy też nie i czy w związku z tym Zachodowi opłaca się wydawać kolejne miliardy euro na odbudowę infrastruktury, która za chwilę może być powtórnie zniszczona - wyjaśnił.
- To może być dla Rosji bardzo dobre rozwiązanie i oby do tego nie doszło, bo to może być coś, co zdominuje politykę naszego regionu na dziesięciolecia - ocenił gen. Andrzej Kowalski.
Posłuchaj
Więcej w rozmowie.
REKLAMA
Czytaj także:
- "Armia ukraińska niestety przegrywa wojnę o Donbas". Gen. Komornicki o sytuacji na froncie
- Szefowa KE do ukraińskich deputowanych: nie spoczniemy, dopóki Ukraina nie zwycięży
- Kliczko o wojnie z Rosją: od sukcesu Ukrainy zależeć będzie przyszłość UE
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: gen. Andrzej Kowalski (były szef Służby Wywiadu Wojskowego)
Data emisji: 1.07.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 19.06
mbl
REKLAMA