Reset konstytucyjny. Bronisław Komorowski: idea słuszna, ale niemożliwa do realizacji

- To bardzo dobra idea. Wprowadzenie jej w życie niewątpliwie byłoby korzystne dla Polski, bo oznaczałoby ustabilizowanie systemu wymiaru sprawiedliwości i fundamentu demokracji, jakim jest Trybunał Konstytucyjny. Ale praktycznie będzie to bardzo trudne do osiągnięcia, bo polski parlament jest skonfliktowany - powiedział w Polskim Radiu 24 były prezydent Bronisław Komorowski.

2024-02-14, 20:14

Reset konstytucyjny. Bronisław Komorowski: idea słuszna, ale niemożliwa do realizacji — Bronisław Komorowski: reset konstytucyjny to słuszna idea, ale w tej chwili niemożliwa do zrealizowania . Foto: PAP / Łukasz Gągulski

Konfederacja proponuje "reset konstytucyjny" poprzez wprowadzenie poprawek do konstytucji. Chodzi o "wyzerowanie" składów Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego oraz Trybunału Konstytucyjnego i wybranie ich na nowo lub rozszerzenie składów tych organów.

W tej sprawie lider Konfederacji i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.

Zdaniem gościa PR24 przeprowadzenie resetu konstytucyjnego w Polsce jest obecnie możliwe tylko teoretycznie. - Praktycznie będzie to bardzo trudne do osiągnięcia. Bo zmiana w konstytucji wymaga dwóch trzecich głosów w polskim parlamencie, który jest jednak bardzo podzielony, skonfliktowany. Nie widzę tam takiej masy, która mogłaby zadecydować o przyjęciu jakichś uzgodnionych rozwiązań - powiedział Bronisław Komorowski.

"Reset konstytucyjny to słuszna idea"

- A bez ustalenia i uzgodnienia nie ma sensu podchodzić do głosowań w tej kwestii w Sejmie. Bo będzie tylko przykrość, konfuzja z tego tytułu, że coś się nie udało - dodał były prezydent.

REKLAMA

Według niego idea resetu konstytucyjnego jest "bardzo dobra i słuszna". - Gdyby to się udało, to byłoby niewątpliwie z korzyścią dla Polski, bo oznaczałoby to stabilizację, ustabilizowanie systemu wymiaru sprawiedliwości i fundamentu demokracji, jakim jest Trybunał Konstytucyjny - zaznaczył polityk.

W jego opinii "dziś niewątpliwie Trybunał nie spełnia swojej roli i nie jest czynnikiem bezstronnie oceniającym stopień konstytucyjności ustaw".

Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej dwóch trzecich głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Czytaj także: