Kazimierz Dziewanowski – wrażliwość reportażu
- Istnieje pojęcie szkoły reporterskiej "Świata". Mnie to ogromnie dziwi i śmieszy. Ci ludzie są tak różni i operują tak różnym warsztatem, że ujęcie ich wszystkich razem jest nieporozumieniem – stwierdził Dziewanowski.
2018-08-20, 06:07
Posłuchaj
20 sierpnia 1998 zmarł Kazimierz Dziewanowski, polski reportażysta i podróżnik.
- Zaletą reportażu jest wielka wrażliwość na rzeczywistość. Ludzi z tego kręgu zawodowego bardzo mocno odbierają sygnały płynące ze społeczeństwa – mówił Kazimierz Dziewanowski w archiwalnej audycji Polskiego Radia.
W czasie II wojny światowej uczył się na tajnych kompletach w Warszawie. W 1946 roku, mając zaledwie 16 lat, zadebiutował jako dziennikarz na łamach pisma "Młoda Rzeczpospolita". Ukończył anglistykę i prawo na Uniwersytecie Warszawskim, a w 1955 roku rozpoczął pracę w słynnym wówczas tygodniku "Świat", gdzie swoje kariery zaczynało wielu znakomitych reportażystów, jak chociażby Krzysztof Kąkolewski, Lucjan Wolanowski, czy Andrzej Mularczyk.
- Istnieje pojęcie szkoły reporterskiej "Świata". Mnie to ogromnie dziwi i śmieszy. Ci ludzie są tak różni i operują tak różnym warsztatem, że ujęcie ich wszystkich razem jest nieporozumieniem – stwierdził Dziewanowski.
Kazimierz Dziewanowski zasłynął jako reportażysta zagraniczny. Jeździł i opisywał Bliski i Daleki Wschód. Pisał relacje m.in. z Indii, Bangladeszu, Pakistanu i Japonii. Po latach podkreślał, że każda podróż pozostawiała w nim głęboki ślad i zmieniała sposób myślenia o świecie.
REKLAMA
Jednak swoją pracę zaczynał od tematyki krajowej. W latach 1954-1956, okresie niezwykle burzliwym w dziejach Polski, Kazimierz Dziewanowski podróżował po Polsce i na prowincji szukał odbicia wielkich wydarzeń. – Ten reportaż społeczno-obyczajowy, w trakcie którego poznawałem kraj, uczyłem się go, był niezwykle ważny w mojej biografii – mówił dziennikarz.
Posłuchaj archiwalnej audycji, w której Kazimierz Dziewanowski o swoim życiu i twórczości z perspektywy wielu lat.
REKLAMA