Biedronka: rządowa "reklama" Biedronki wyceniona na 7,2 mln zł. Chodzi o odznaczenie dla szefa Jeronimo Martins, i warzywa Ewy Kopacz

"Darmowa" reklama, którą zapewniły sieci handlowej Biedronka wypowiedzi i decyzje członków polskiego rządu, warta jest 7 mln zł - wynika z badań i monitoringu Instytutu Monitorowania Mediów. Chodzi o wypowiedzi premier Ewy Kopacz nt. warzyw w sieci, które "są super", oraz planach odznaczenia najwyższym polskim orderem jednego z szefów Jeronimo Martins, właściciela Biedronki.

2015-07-29, 18:17

Biedronka: rządowa "reklama" Biedronki wyceniona na 7,2 mln zł. Chodzi o odznaczenie dla szefa Jeronimo Martins, i warzywa Ewy Kopacz
Do niedawna większość dużych sieci sklepów dyskontowych nie pracowała w niedzielę. Teraz to się ma stopniowo zmieniać. . Foto: Wikimedia Commons, Andrzej Nowak

Skala dyskusji w mediach społecznościowych o sieci dyskontów Jeronimo Martins nigdy w 2015 roku nie była tak wielka, jak w lipcu.

Najpierw „warzywa w Biedronce są super” – to premier Kopacz

"W Biedronce warzywa są super" - zapewniła na początku lipca premier Ewa Kopacz w programie publicystycznym w TVP Info.

Później order dla dyrektora Jernimo Martins, właściciela Biedronki

Kilka tygodni później serwis Niezależna.pl poinformował, że minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna nada dyrektorowi operacyjnemu grupy Jeronimo Martins w Polsce wyjątkowe odznaczenie - Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Dyskusja rozgorzała.  "Jaka jest szacowana wartość promocyjna reklamy, którą polski rząd robi Biedronce faworyzując ją?" - zapytał na swoim Twitterze Mikołaj Nowak, dziennikarz i specjalista od komunikacji newsroomów w mediach społecznościowych. 

Reklamowe tsunami: rząd reklamuje Biedronkę, media społecznościowe szaleją, 30 tysięcy wzmianek o sieci

Jak wynika z monitoringu w IMM, o Biedronce nigdy w tym roku nie mówiło się tak dużo i tak głośno, jak w lipcu. Od 1 do 29 lipca w mediach społecznościowych, na portalach internetowych, w telewizji, radiu i prasie ukazało się blisko 30 tysięcy wzmianek na temat dyskontów tej sieci (bez uwzględnienia wpisów i komentarzy, w których słowo "biedronka" nie było związane z Jeronimo Martins).

Pobity rekord publikacji nt. Biedronki

To dwukrotnie więcej niż wynosi miesięczna średnia liczba publikacji dla tej marki. Od stycznia do czerwca o Biedronce w mediach społecznościowych i tradycyjnych wspomniano bowiem od 12 tysięcy do 18 tysięcy razy.

REKLAMA

Ponad 20 proc. publikacji na temat Biedronki zawiera także wzmianki o premier Ewie Kopacz, o szefie MSZ Grzegorzu Schetynie, oraz o przyznanym odznaczeniu państwowym.

Sieć za taką reklamę musiałaby zapłacić 7,2 mln zł

Jak wynika z monitoringu, wartość ekwiwalentu reklamowego z TV, prasy, radia oraz portali internetowych wyniosła łącznie 7,2 mln zł. Dokładnie tyle sieć musiałaby zapłacić, gdyby chciała wyemitować spoty i kreacje reklamowe w TV, radiu i prasie, bądź zamieścić artykuły sponsorowane w portalach internetowych.

Tymczasem w całym drugim kwartale 2015 roku sieć Jeronimo Martins przeznaczyła na promocję - w kwotach netto bez uwzględnienia rabatów - 28 mln zł. Ekwiwalent reklamowy wywołanej na skutek rozpoczętej przez członków rządu dyskusji wynosi zatem 25 proc. kwartalnego budżetu promocyjnego marki "Biedronka".

Polacy głośno zareagowali także w social media. W serwisach społecznościowych Facebook, Twitter, YouTube i Instagram treści związane z wypowiedziami i decyzjami rządu w kontekście Biedronki zostały polubione 82 tysiące razy, zamieszczono pod nimi blisko 15 tysięcy komentarzy, a udostępniono je lub podano dalej blisko 50 tysięcy razy.

REKLAMA

Social media: 25 mln fanów i obserwujących

Łączna liczba fanów i obserwujących te profile w social media, które zamieściły  informację, to blisko 25 mln. Dyskusja była najgłośniejsza zaraz po emisji programu z Ewą Kopacz w TVP Info, oraz chwilę po ujawnieniu planów odznaczenia prezesa Jeronimo Martins.

Przeważały wzmianki o charakterze informacyjnym i neutralnym. Wśród wpisów nacechowanych emocjonalnie, w stosunku do marki Biedronka, były to wypowiedzi przeważnie pozytywne.

Informacja o odznaczeniu mogła zaszkodzić

O ile po wypowiedzi premier Biedronka mogła liczyć na przychylność internautów, to po informacji o Krzyżu Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, internauci częściej przejawiali niechętne nastawienie wobec sieci.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej