Nowe Prawo restrukturyzacyjne daje szansę dłużnikom, osłabia wierzycieli
Nowe prawo ma zmienić złą opinię o restrukturyzacji, która bardzo często prowadziła do likwidacji przedsiębiorstw. O nowych przepisach Prawa restrukturyzacyjnego, które wejdzie w życie od 1 stycznia, mówi w radiowej Jedynce Kazimierz Jeleński, Radca Prawny, partner w Kancelarii Dubiński, Fabrycki, Jeleński i Wspólnicy.
2015-12-23, 21:10
Posłuchaj
Jak tłumaczy ekspert, nowe przepisy odchodzą od dotychczasowego modelu, w którym upadłość służyła przede wszystkim zabezpieczeniu interesów wierzycieli.
Nowe przepisy dają szansę dłużnikowi na dogadanie się z wierzycielami
̶ Jest zbiór nowych przepisów, które mają dać nową szansę dłużnikowi, służą dogadaniu się z wierzycielami, niezależnie od tego, czy części wierzycieli się to podoba, czy się nie podoba – mówi ekspert.
Jak dodaje, od 1 stycznia wprowadzane są nowe procedury restrukturyzacyjne, gdzie głównym gospodarzem i inicjatorem jest dłużnik, a nie jak dotychczas, wierzyciel.
Jeśli dłużnik dogada się z większością wierzycieli, reszta musi przystąpić do porozumienia
̶ Umożliwiają one dłużnikowi wszczęcie procedury układowej, czyli pozwalającej na dogadanie się z większością wierzycieli. Jeśli to nastąpi, reszta wierzycieli, czyli mniejszość, musi do takiego porozumienia przystąpić – mówi Kazimierz Jeleński.
Korzystniejsze dla dłużnika procedury układowe
Przesłanką wszczęcia postępowania jest nie tylko niewypłacalność, ale zagrożenie niewypłacalnością.
Jak podkreśla, nowe prawo zawiera przepisy, które zakładają istotnie polepszone procedury układowe.
̶ Tam, gdzie układy się zawalały z powodu braku wystarczającej grupy wierzycieli, potrzebnej do przegłosowania układu, tutaj głosują ci, którzy stawią się na Zgromadzeniu Wierzycieli. Czyli, jak podkreśla, chcesz mieć coś do powiedzenia, musisz się aktywnie zaangażować.
Nowe przepisy osłabiają wierzycieli
Ekspert jednocześnie zauważa, że nowe przepisy dają bardzo mały zakres uprawnień wierzycielom. Przykładem osłabienia ich roli, jest to, że Rada Wierzycieli nie ma dostępu do informacji objętych tajemnicą przedsiębiorstwa.
Justyna Golonko, jk