Ministerstwo Środowiska pracuje nad nowymi przepisami o czystości gleb. Przedsiębiorcy obawiają się zmian
Ministerstwo Środowiska przygotowuje rozporządzenia dotyczące czystości gleb. Zakłada ono, że decyzja o ewentualnej remediacji, czyli oczyszczeniu, będzie podejmowana na podstawie norm, a nie oceny indywidualnego przypadku. Zdaniem przedsiębiorców jest ono zbyt rygorystyczne i obarczy ich kolejnymi kosztami.
2016-05-23, 18:13
Posłuchaj
Ekspert Konfederacji Lewiatan Agata Staniewska apeluje o indywidualne podejście do każdego przedsiębiorcy i każdego przypadku. Przedsiębiorca, według niej, badałby dany teren wspólnie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Jeżeli badanie stwierdziłoby, że przekroczenie standardów może być szkodliwe dla ludzi lub środowiska, przedsiębiorca usuwałby zagrożenie.
Przedsiębiorcy będą musieli prowadzić dokładniejsze badania
Według proponowanych przepisów przedsiębiorcy będą musieli prowadzić też dokładniejsze badania.
Według szacunków, które przytacza Leszek Paprot z Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, koszt badań i rekultywacji może wzrosnąć ponad 700 procent. Ich koszt, jego zdaniem, może przenieść się na cenę produktów, a tym samym na kieszenie Polaków. Zarówno badania, jak i naprawa skutków zanieczyszczeń finansowana jest bowiem z kasy firm.
Rozporządzenie ma wejść w życie 5 września
Rozporządzenie, którego obawiają się przedsiębiorcy, ma wejść w życie 5 września. Eksperci Lewiatana i przemysłu chemicznego podkreślają, że prawodawca chce zastosować te same standardy dla różnych gleb. Planuje też zwiększenie liczby próbek potrzebnych do przebadania terenu. Według organizacji w innych europejskich krajach także obowiązują normy, ale są one wskazówką przy indywidualnych ocenach.
REKLAMA
Ewa Rutkowska-Subocz z Kancelarii Dentons zwróciła też uwagę, iż projektowane rozporządzenie nie przewiduje przepisów przejściowych, co można potraktować jak działanie prawa wstecz. Wskazywała, że wielu przedsiębiorców otrzymało decyzje remediacyjne na "starych zasadach". Brak przepisów przejściowych - przekonywała - spowoduje najprawdopodobniej, że te decyzje będą musiały być ponownie przeanalizowane pod kątem dużo ostrzejszych standardów środowiskowych.
Ministerstwo Środowiska uspokaja
Rzecznik Ministerstwa Środowiska Jacek Krzemiński powiedział, że nowe regulacje będą bardziej elastyczne niż te obecnie obowiązujące. Przyznaje, że w niektórych przypadkach koszty badania gleby mogą wzrosnąć, ale za to przedsiębiorcy nie będą musieli jej doprowadzać do pierwotnego stanu. Rzecznik dodaje, że nowe rozporządzenie wprowadza do polskiego prawa unijne przepisy dotyczące ochrony gleby.
IAR/PAP, awi
REKLAMA