UOKiK o wielkiej zmowie cieplnej w Warszawie

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiada w roku 2019 szczególną aktywność w walce z praktykami ograniczającymi konkurencję.

2019-03-12, 18:24

UOKiK o wielkiej zmowie cieplnej w Warszawie
UOKiK podejrzewa, że między firmami: Veolia Energia Polska, Veolia Energia Warszawa, PGNiG Termika oraz PGNiG, doszło podziału rynku energii cieplnej w stolicy, a być może do zmowy cenowej i przetargowej.Foto: Wikimedia Commons,Anaraga

Posłuchaj

O zmowie cenowej koncernów dostarczających ciepło w warszawie mówią w radiowej Jedynce przedstawiciele UOKiK./Tomasz Matusiak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Urząd zaczął od dwóch dużych spraw.

UOKiK o zmowie cieplnej w Warszawie oraz o zmowie ws. cen leków

Pierwsza to wszczęcie postępowania w sprawie zmowy, przez którą mieszkańcy Warszawy i okolic mogą płacić więcej za ogrzewanie mieszkań.

Druga to podejrzenie niedozwolonych działań w sektorach informatycznym i  farmaceutycznym, które mogą mieć wpływ na ceny niektórych leków.

W sprawie zmowy cieplnej przedstawiono zarzuty czterem firmom

− Przedstawiliśmy zarzuty czterem podmiotom - mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

REKLAMA

Jak wyjaśnia, urząd podejrzewa, że między firmami: Veolia Energia Polska, Veolia Energia Warszawa, PGNiG Termika oraz PGNiG, doszło podziału rynku energii cieplnej w stolicy, a być może do zmowy cenowej i przetargowej.

− Z naszych informacji wynika, że niedozwolone ustalenia zaczęły się już w 2014 r., by potwierdzić nasze dane, przeszukaliśmy siedziby firm – opisuje Niechciał.

− Zgodnie z ustaleniami, Veolia Energia Warszawa zrezygnowała z budowy elektrociepłowni, natomiast PGNiG Termika ograniczyła i zamierzała zaprzestać sprzedaży energii cieplnej, mówi Michał Holeksa wiceprezes UOKIK

− Zarzuty ograniczania konkurencji stawiamy menadżerom firm – dopowiada Holeksa.

REKLAMA

I dodaje, że trzeba pamiętać, że rynek ciepła sieciowego w Warszawie jest drugim co do wielkości w Unii Europejskiej i jednym z pięciu największych na świecie.

− Praktyki, które zarzucamy firmom mogły mieć wpływ na handel między krajami UE, dlatego postawiliśmy też zarzuty naruszenia art. 101 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Za udział w zmowie przedsiębiorstwom grozi kara do 10 proc. ich rocznego obrotu – dopowiada gość radiowej Jedynki.

UOKiK stawia zarzuty firmom informatycznym ws. oprogramowania dla aptek

Z kolei pod koniec lutego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął przeszukania  w siedzibach trzech firm: Kamsoft i OSOZ z Katowic oraz PEX PharmaSequence z Warszawy.

− Sprawa ma związek z licznymi skargami, które wpływały do urzędu, podkreśla prezes Niechciał.

REKLAMA

I dodaje, że opisywane działania mogły mieć wpływ na ograniczanie konkurencji pomiędzy aptekami i mieć niekorzystne konsekwencje dla aptek  nie posiadających wymaganego oprogramowania, które w związku z tym nie mogły sprzedawać leków w promocyjnych cenach.

− Ponadto, ograniczały producentów systemów informatycznych innych niż wskazani – ich oferta była mniej atrakcyjna dla farmaceutów – wyjaśnia szef UOKiK.

Jak dodaje, przeszukania pozwoliły zgromadzić dowody, które są teraz analizowane pod kątem przedstawienia zarzutów.

Przeszukanie w siedzibie przedsiębiorcy to narzędzie, które urząd stosuje w sytuacjach, kiedy podejrzewa, że dany podmiot posiada istotne dowody. Prowadzone jest wyłącznie po uzyskaniu przez UOKiK zgody sądu i najczęściej w asyście policji.

REKLAMA

Tomasz Matusiak, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej