Rząd chce wzmocnić fundacje rodzinne. Nowe rozwiązania pomogą prowadzić biznes po śmierci właściciela firmy
O nowych rozwiązaniach prawnych, obejmujących m.in. dziedziczenie w firmach funkcjonujących jako fundacje rodzinne, mówił w radiowej Jedynce wiceminister finansów Jan Sarnowski.
2021-04-01, 18:05
Obecnie, jak mówił wiceminister, w Polsce funkcjonuje ok. 800 tys. firm deklarujących się jako fundacje rodzinne i stanowią one bardzo ważny element naszej gospodarki, gdyż odpowiadają za prawie jedną piątą polskiego PKB.
Powiązany Artykuł
Raport: co trzecia spółka notowana na warszawskiej giełdzie to firma rodzinna
Po śmierci właściciela firmy fundacja może mieć problemy
Ich funkcjonowanie przebiega bez zakłóceń, ale te często zaczynają się wraz ze śmiercią właściciela lub wspólnika firmy.
- Może się wtedy pojawić problem związany z następstwem po nich, gdyż rodzi się pytanie, czy ma on następców deklarujących przejęcie i prowadzenie firmy i czy wtedy nie dojdzie do wstrząsu w działaniu firmy – mówi gość radiowej Jedynki.
Posłuchaj
REKLAMA
Posłuchaj
Jak dodaje, wiele firm z powodu problemów z sukcesją jest albo sprzedawanych poza krąg rodzinny, albo jest likwidowanych.
Nowe regulacje mają wzmocnić firmy rodzinne
Obecnie funkcjonuje w Polsce ustawa o zarządzie sukcesyjnym i nowa ustawa jest kolejnym krokiem w ochronie firm rodzinnych.
Jak wyjaśnia wiceminister, ustawa z 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym ratuje firmy przed taką sytuacją, w której przez wypadek czy śmierć przedsiębiorcy nie ma następcy i wtedy reguluje takie ułożenie relacji z pracownikami czy kontrahentami, aby firma nie zakończyła działalności.
Powiązany Artykuł
Instytucja fundacji ochroni firmę przed wstrząsem związanym ze zmianą właściciela. Projekt do konsultacji
Tymczasem coraz mniej dzieci właścicieli firm chce przejąć biznes
- Jednak zarząd sukcesyjny nie chroni firmy wtedy, gdy nie ma następcy, a nie jest to sytuacja odosobniona. Według badań Instytutu Biznesu Rodzinnego, w ciągu następnych 5 lat w ręce następnej generacji przejść może nawet 60 proc. firm rodzinnych, przy czym nawet mniej niż 10 procent następców takich przedsiębiorców deklaruje chęć dalszego prowadzenia firmy – podkreśla wiceminister Jan Sarnowski.
REKLAMA
- Dlatego proponujemy rozwiązanie, które bardzo dobrze sprawdza się w krajach Europy Zachodniej – w Holandii, Niemczech czy Szwajcarii i Szwecji, a mianowicie - fundacja rodzinna, mówi gość Polskiego Radia.
Jak dopowiada, po jej założeniu, fundator określi krąg beneficjentów, czyli osób, do których transferowane będą zyski fundacji. I beneficjentem mogą być członkowie rodziny, a także organizacje pożytku publicznego czy organizacje charytatywne.
A to oznacza, że fundacja rodzinna będzie chronić majątek firmy i zarządzać nim zgodnie z wolą fundatora.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA
REKLAMA