Odreagowanie walut rynków wschodzących. Złoty mocniejszy
Jak mówi Mateusz Bieniek z Banku zachodniego WBK, na rynku walutowym zobaczyliśmy jakieś światełko w tunelu.
2018-06-05, 11:09
Posłuchaj
– Wczoraj waluty rynków wschodzących odreagowały spadki, złoty w tym przewodził.
Euro-złoty spadł dzisiaj do poziomy 4,27, z 4,34 w ubiegłym tygodniu, dolar kosztuje 3,65 zł, gdy w ubiegłym tygodniu było to 3,77zł, funt kosztuje 4,86 zł, frank szwajcarski 3,70 zł.
Jak wyjaśnia analityk, stoją za tym głównie czynniki zewnętrzne – poprawa sentymentu globalnego, kurs euro-dolara, który wzrósł z poziomu 1,15 do 1,17. ─ Lokalne czynniki – takie jak polityka, fundusze europejskie, mają mniejsze znaczenie, mówi gość Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Dodaje, że rynek bacznie obserwuje dzisiejsze posiedzenie RPP, ale nikt nie spodziewa się zmiany stóp procentowych.
REKLAMA
Czy Fitch też podniesie perspektywę dla Polski?
─ W piątek może pojawić się nowy raport Fitch, gdzie nie jest wykluczone podniesienie perspektywy dla Polski, tak jak uczyniła to ostatnio agencja S&P, a to pomogłoby polskiej walucie, mówi Bieniek.
Analityk przypomina, że w przyszłym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie Fed, i rynek już zdyskontował podwyżkę stóp w USA z 1,75 do 2 procent.
Jest szansa na dalsze wzrosty walut naszego regionu
─ I jest pytanie jak to wpłynie na eurodolara? Jeśli kurs nadal będzie rósł, a wykresy analizy technicznej sugerują, że jeśli będzie przełamanie 1,17 na 1,20, to nasz region powinien zyskiwać, mówi analityk.
Mateusz Bieniek, Bank Zachodni WBK, jk
REKLAMA
REKLAMA