Składki od umów zleceń: kto za nie zapłaci?

Posłuchaj

Od umów zleceń będą odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. O tym kto poniesie koszty zmian w Jedynce rozmawiała Karolina Mózgowiec z ekspertem konfederacji pracodawców prywatnych Lewiatan, Jeremim Mordasewiczem

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Obecnie pracownik, który ma kilka umów zleceń płaci obowiązkową składkę tylko od jednej, zazwyczaj tej najniższej. Dzięki zmianom, pracownicy zatrudnieni na umowy zlecenia będą mogli liczyć na wyższe emerytury czy zasiłek dla bezrobotnych.

Będzie ZUS od umów zleceń: kto zarobi, a kto na tym straci

Zyski i koszty

- Ale poniosą zapewne też i koszty - uważa ekspert konfederacji pracodawców prywatnych Lewiatan, Jeremi Mordasewicz. - Jeżeli rząd podnosi obowiązkowe składki to kosztem zostaną obciążeni zarówno pracodawcy jak i pracownicy – dodaje.

Jeśli na rynku jest bardzo dużo chętnych do pracy i łatwo o pracownika, to wtedy pracodawca przerzuca koszty na podwładnych. W sytuacji odwrotnej za dodatkowe składni zapłacą zatrudniający. - Spodziewam się najgorszego. Zamiast zlikwidować bezrobocie nowe przepisy mogą doprowadzić do jego wzrostu. Szczególnie wśród osób młodych – uważa ekonomista.

Podobnego zdania jest prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski - Efektem zmian może być ograniczanie zatrudnienia, zwłaszcza przez małe firmy – mówi.

Według danych GUS, na umowach cywilnoprawnych pracuje już blisko 1,4 mln Polaków.

Karolina Mózgowiec, abo