Klienci biur podróży pod większą ochroną
Najważniejsze efekty wprowadzonej w połowie 2018 r. ustawy turystycznej to zwiększenie bezpieczeństwa podróżnych oraz wzrost liczby przedsiębiorców zajmujących się turystyką - ocenił wicedyrektor Departamentu Turystyki w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dominik Borek.
2018-12-26, 09:30
Przedsiębiorców tych, jak dodał, jest teraz 4400, wzrosła też liczba zorganizowanych wyjazdów turystycznych. Jednocześnie niektórzy eksperci od turystyki zwracają uwagę na niedostatecznie rozwiązany problem reklamacji.
Co poprawia ustawa?
Jak powiedział Dominik Borek "przepisy implementujące unijną dyrektywę do polskiego prawa, które weszły w życie w połowie roku - jedne z pierwszych państw UE, zwiększyły poziom ochrony klientów biur podróży oraz podmiotów oferujących powiązane usługi turystyczne".
Wśród najważniejszych są m.in. obowiązki informacyjne wobec podróżnych przed zawarciem umowy, według określonych wzorów, oraz zniesieni 30 dniowej reklamacji i wydłużenie z 2 do 3 lat okresu przedawnienia roszczeń.
"Ustawa poprawiła funkcjonujące już rozwiązania prawne (powołany w 2016 r. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, w szczególności w zakresie zabezpieczeń podróżnych przed skutkami niewypłacalności organizatorów" - zaznaczył.
W opinii Polskiej Izby Turystyki nowe przepisy wzmocniły jeszcze funkcjonowanie TFG, poprzez wprowadzenie sankcji pieniężnych, a nawet ograniczenia wolności za niespełnianie wymogów obowiązujących organizatorów.
Sprawa reklamacji budzi kontrowersje
Jednak ekspert prawny i p.o. przewodniczącego Komisji ds. Organizatorów Turystyki Wyjazdowej PIT Leszek Miłosz zwrócił uwagę na nie do końca rozwiązany problem reklamacji, zaznaczając, że "turystyka w tej chwili nie ma ustawowej regulacji procedury reklamacyjnej".
"Z dotychczasowej regulacji dotyczącej reklamacji pozostał tylko obowiązek podróżnego poinformowania o wadach imprezy. Na organizatora został natomiast nałożony obowiązek wprowadzenia własnych wewnętrznych procedur rozpatrywania skarg. Tymczasem problematyka reklamacji uregulowana jest w ustawie o prawach konsumenta, gdzie jest mowa o 30-dniowym terminie na odpowiedź na reklamacje. Wszelako przepis dotyczący reklamacji, nie dotyczy imprez turystycznych" - podkreślił ekspert PIT.
"Ustawodawca pozostawił uregulowanie reklamacji organizatorom turystyki, którzy są zobowiązani do określenia wewnętrznej procedury reklamacyjnej. Powstaje pytanie o granice swobody organizatora przy ustalaniu wewnętrznych procedur rozpatrywania reklamacji, a także na ile te procedury będą obowiązujące w przypadku dalszego sporu" - powiedział Miłosz.
Będą korekty?
Ekspert PIT dodał, że "problematyka reklamacji ma znaczenie marketingowe, bo podróżny kupujący imprezę chce wiedzieć, ile kosztować go będzie rezygnacja z imprezy oraz jakie ma prawa i obowiązki, gdy zechce złożyć reklamację".
Choć przedstawiciele branży turystycznej zmiany w prawie oceniają pozytywnie, oczekują korekt, szczególnie w zakresie doprecyzowanie niektórych niejednoznacznych zapisów. Jak choćby "nieunikniona i nadzwyczajna okoliczność".
PAP, ak, NRG
REKLAMA