Niemcy uwolnią się od rosyjskiej ropy? Anna Moskwa: prowadzimy intensywny dialog ws. dywersyfikacji

- Prowadzimy z Niemcami intensywny dialog w sprawie działań, które mogłyby wesprzeć stronę niemiecką w zwiększeniu niezależności od ropy rosyjskiej - poinformowała na konferencji prasowej minister klimatu Anna Moskwa.

2022-05-06, 16:39

Niemcy uwolnią się od rosyjskiej ropy? Anna Moskwa: prowadzimy intensywny dialog ws. dywersyfikacji
Wielkim atutem Polski jest posiadanie Naftoportu, który w dużym stopniu uniezależnia nas od rosyjskich dostaw surowca . Foto: Naftoport

Jak przypomniała, w Niemczech rosyjską ropę przerabia rafineria w Schwedt, należąca do rosyjskiej spółki Rosnieft. Natomiast rafineria w Gdańsku przetwarza ropę na potrzeby innej niemieckiej rafinerii - w Leuna.

- Prowadzimy techniczne rozmowy na temat integracji procesu rafinacji po obu stronach - wyjaśniła minister Moskwa. Jak podkreśliła, potrzebna jest integracja dostaw, rodzajów ropy, optymalizacji procesów w portach. Tak aby Niemcy dostały od strony polskiej takie wsparcie, jakiego oczekują - dodała. - To jest bardzo duże zadanie techniczne, (...) zastanawiamy się wspólnie z Niemcami, co zrobić, aby te procesy przyspieszyć - zaznaczyła.

- Na szczęście po naszej stronie jesteśmy gotowi na wiele gatunków ropy i tą gotowością będziemy się dzielić ze stroną niemiecką - powiedziała minister.

Jak lepiej wykorzystać  infrastrukturę

Pod koniec kwietnia minister Moskwa oraz minister gospodarki i ochrony klimatu Robert Habeck omawiali sposoby pełnego wykorzystania istniejącej już infrastruktury oraz rozmawiali o dodatkowych środkach na zwiększenie dostaw ropy naftowej do polskich i niemieckich rafinerii.

REKLAMA

Tematem tamtego spotkania była też możliwość współpracy przy zapewnieniu odpowiednich dostaw produktów naftowych w przypadku unijnego embarga na rosyjską ropę i produkty naftowe.

Czytaj także:

W ramach szóstego pakietu sankcji w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę Komisja Europejska zaproponowała zakończenie importu ropy naftowej z Rosji w ciągu pół roku, a produktów rafinowanych do końca roku. W piątek premier Węgier Viktor Orban oświadczył, że Węgry nie mogą poprzeć szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji w jego obecnej formie, określając propozycje KE mianem "bomby atomowej zrzuconej na węgierską gospodarkę".

PAP/polskieradio24/PKJ

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej