Mikropłatności od dzieci napędzają cyfrową rozrywkę. Najnowsze badania nie pozostawiają złudzeń
Małoletni Polacy wydają pieniądze z kieszonkowego na gry - co czwarty kupił w tym roku przynajmniej jeden tytuł na swój smartfon lub tablet, a niemal co trzeci dokonał zakupu dodatku lub płatności w samej grze.
2022-09-14, 10:50
"Rzeczpospolita" powołuje się na raport "Polish Gamers Kids", na podstawie badania przeprowadzonego przez Grupę Webedia oraz Polish Gamers Observatory (PGO).
Dzieci kupują więcej
Badanie pokazuje, że w tym roku tylko 12 proc. dorosłych polskich graczy kupiło grę mobilną, a 20 proc. dokonało mikropłatności. Jak powiedziała "Rz" Patrycja Rodzińska-Szary, współzałożycielka PGO, dla porównania - co czwarte dziecko w wieku 9–15 lat kupiło grę na swój smartfon lub tablet, a niemal co trzecie dokonało zakupu dodatku lub mikropłatności w samej grze.
Badanie wskazuje, że urządzenia mobilne to ulubiona platforma do grania. 60 proc. polskich dzieci sięga do niej codziennie. Na taką rozrywkę wydają pieniądze z kieszonkowego. Dostaje je 81 proc. dzieci - pisze "Rz".
Kieszonkowe na zakup gier
W przypadku co trzeciego ankietowanego małoletniego kieszonkowe przeznaczane jest właśnie na zakup gier (zarówno na konsole, komputery, jak i smartfony), przy czym decydują się na to głównie chłopcy (48 proc. przy 14 proc. dziewczynek). 22 proc. respondentów dokonuje z kieszonkowego mikropłatności w grach, a 12 proc. opłaca abonament serwisów gamingowych - podano.
REKLAMA
- Uzależnienie od gier i internetu. Panaceum - czas spędzany z bliskimi
- Podchody, planszówki, trzepak. Czy jest powrót do gier i zabaw z przeszłości?
- E-sport – umysłowy trening czy droga do uzależnienia?
PAP/PR24.pl/mk
REKLAMA